Roland Garros: młodzież górą!

Michal
anisimova rg

W młodzieży siła – taki wniosek można wysnuć obserwując tegoroczne zmagania kobiet podczas Roland Garros. 3 półfinalistki debiutują na tym etapie rozgrywek, a dwie wciąż są nastolatkami. Pogrom faworytek na French Open trwa w najlepsze.

Simona Halep po tym jak rozgromiła Igę Świątek i po odpadnięciu jej najwyżej rozstawionych rywalek wydawała się murowaną faworytką do końcowego triumfu. Patrząc na drabinkę można było pomyśleć, że nie ma z kim przegrać. Jak się okazało prawda była dla niej dużo bardziej brutalna. W meczu z Amandą Anisimową można było spodziewać się podobnego scenariusza jak w starciu z Polką. Doświadczona Rumunka miała wykorzystać swoją przewagę i pokonać Amerykankę. Stało się jednak zupełnie inaczej. Anisimowa zagrała fenomenalny mecz, grała agresywnie, ale zarazem niezwykle skutecznie. Nie dała Halep złapać rytmu i bardzo pewnie wygrała. Została pierwszą półfinalistką Wielkiego Szlema, która urodziła się w XXIw. (rocznik 2001).

Niewiele starsza od Anisimowej jest druga półfinalistka – Marketa Vondrousowa. Również ona nie była faworytką do dotarcia do tego etapu, a nawet nie była brana pod uwagę jako ta najgroźniejsza z Czeszek. Petra Kvitova i Karolina Pliskova odpadły jednak dużo wcześniej, a nastolatka z Sokolova nie zatrzymuje się na kolejnych przeszkodach. W ćwierćfinale pokonała kolejną rewelację turnieju - Petrę Martić. O półfinał zmierzy się z najbardziej doświadczoną półfinalistką – Johanną Kontą.

Po Brytyjce też mało kto spodziewał się takiego wyniku. W swojej karierze dwukrotnie grała w najlepszej czwórce Wielkiego Szlema, ale w Roland Garros nigdy nie wygrała nawet meczu. Tymczasem w 2019 roku odprawiła już pięć rywalek i nie jest powiedziane, że wygra cały turniej. Przypomina się sytuacja z Jeleną Ostapenko, która w 2017 triumfowała w Paryżu, ale nigdy wcześniej i nigdy później nie wygrała już meczu na Rolandzie. Konta w ćwierćfinale pokonała zeszłoroczną finalistkę i jedną z głównych faworytek także w edycji 2019 – Sloane Stephens. Amerykanka nie była w stanie przeciwstawić się rozpędzonej rywalce.

Ashleigh Barty jest jedyną półfinalistką klasyfikowaną w TOP 10 rankingu. W zestawieniu sprzed French Open znajduje się na 8 pozycji więc i tak nie była wymieniana jednym tchem pośród faworytek. Na tle Anisimowej i Vondrousowej wygląda na zawodniczkę niezwykle doświadczoną, ale Australijka ma dopiero 23 lata. Spośród czwórki finalistek teraz to ona wydaje się mieć największe szanse na zwycięstwo. Tylko czy ta łatka nie będzie dla niej tylko ciężarem? Patrząc na poprzednie rundy i wyczyny faworytek można wysnuć taką tezę.

A może w finale zagrają dwie nastolatki? Nic nie jest niemożliwe w tegorocznym Roland Garros. Wśród mężczyzn o tytuł walczą niemal sami panowie po „20″ ( z gościnnym udziałem Dominica Thiema), a wśród kobiet mamy rewolucję pokoleniową.

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się