US Open: Świątek ekspres
MichalKapitalny start wielkoszlemowego US Open zaliczyła Iga Świątek. Polka zmiotła z kortu pierwszą rywalkę. W 52 minuty oddała jej tylko jednego gema i pewnie zameldowała się w drugiej rundzie. Waleczna Magdalena Fręch nie poszła jednak w ślady koleżanki.
Mecze pierwszej rundy zawsze niosą ze sobą niewiadome. Tym bardziej jeśli jesteś debiutantką na jednym z największych turniejów świata. Obie te rzeczy nie miały znaczenia dla Igi Świątek w jej premierowym występie na Flushing Meadows. Od początku starcia z Ivaną Jorović było widać, że to Polka jest w lepszej dyspozycji. Iga grała bardzo dobrze i spokojnie, a jej rywalka popełniała całą masę błędów. W efekcie Serbka pierwszego gema wygrała w momencie gdy Świątek miała już 7 wygranych. Jak się później okazało był to zresztą jedynie honorowy gem wygrany przez Jorović. Dzięki temu mogła wsiąść do auta, które odwiozło ją do hotelu, a nie musiała jechać „na rowerku” .
Jedyny moment, w którym Ivana trochę powalczyła miał miejsce w 5 gemie drugiego seta. Iga wygrała wprawdzie i podniosła wynik na 4-1, ale potrzebowała do tego aż 14 rozegranych punktów, a jej rywalka miała szanse na przełamanie. Później już wydarzenia potoczyły się błyskawicznie i po niecałej godzinie obie zawodniczki były już w szatni. Nastroje miały jednak kompletnie inne. Kolejną rywalką zawodniczki z Warszawy będzie rozstawiona z „12″ Anastasija Sevastova. Zapowiada się więc niezwykle ciężki, ale też ciekawy pojedynek.
Niestety do drugiej rundy nie udało się awansować Magdalenie Fręch. Łodzianka, która do turnieju głównego musiała przebijać się przez kwalifikacje nie sprostała Laurze Siegemund. Mecz w pierwszym secie był bardzo zacięty, a jego losy rozstrzygnęły się dopiero w końcówce. To Magda zaliczyła kluczowego breaka i wyszła na prowadzenie w meczu. Niestety później swoją grę poprawiła Niemka i to ona zaczęła przechylać szalę na swoją korzyść. Słabsze momenty w grze Fręch kosztowały ją najpierw przegraną w 2, a następnie także w decydującym secie.
US Open – pierwsza runda gry pojedynczej:
I. Świątek – I. Jorović 6-0, 6-1
M. Fręch (Q) – L. Siegemund 7-5, 3-6, 4-6
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny