Atomowa broń Karlovica

95 asów serwisowych Karlovica na tegorocznym  Wimbledonie.

Tenisiści mają różne metody na rozgrywanie spotkań i ich wygrywanie. Część z nich stawia na odważną i ofensywną grę, a inni wolą grać cierpliwiej i raczej w defensywie. Jest też styl, który reprezentuje Ivo Karlovic.

Chorwacki wieżowiec Ivo Karlovic jest jedynym zawodnikiem, który w trakcie dwóch, następujących po sobie meczach podczas turnieju Wielkiego Szlema zaserwował przynajmniej 40 asów serwisowych. Statystyka ta dotyczy okresu od 1991 roku, kiedy to oficjalnie zaczęto ją prowadzić. Przed atomowymi zagrywkami Chorwata drżą niemal wszyscy zawodnicy cyklu ATP. Nie można się temu dziwić skoro zalicza on tyle punktujących zagrywek w każdym meczu.

Mimo, że wszyscy dobrze wiedzą o sile serwisu Karlovica to jego występ podczas tegorocznego Wimbledonu ponownie zaskoczył wszystkich obserwatorów. Swoje dwa dotychczasowe mecze okrasił on bowiem 95 asami serwisowymi! Samego siebie przeszedł w meczu przeciwko Aleksandrowi Dolgopolovowi kiedy to zagrywką zdobył 53 punkty. Sztuki tej dokonał podczas pięciosetowej walki, która ostatecznie zakończyła się jego zwycięstwem: 5-7, 6-3, 6-4, 6-7(4), 13-11 . Jest to jego drugi najlepszy wynik w karierze. Dwa asy więcej posłał tylko podczas meczu z Lleytonem Hewitem podczas turnieju French Open w 2009 roku.

Trzeba przyznać, że posiadając w swoim arsenale tak potężną broń gra się dużo łatwiej. Podczas długich spotkań tak szybko zdobyte punkty nakręcają grę zawodnika, a w momentach kryzysowych potrafią utrzymać tenisistę w grze. Momentami przykro patrzeć na bezradnych rywali Chorwata, którzy próbują odegrać wystrzeloną przez niego „petardę”. Tenis jest jednak bardziej złożoną grą i nie da się wygrywać wielkich turniejów za pomocą samego serwisu, o czym Ivo Karlovic boleśnie przekona się podczas kolejnych spotkań jakie rozegra na wimbledońskiej trawie.

Author  michaldinho

Źródło: atpworldtour.com