Nowinki z Gastein

Kolejne zwycięstwo Katarzyny Piter

Dzisiejsze rozstrzygnięcia 1/8 finału, turnieju w austriackim Gastein przyniosły nie lada sensacje. Otóż zwyciężczyni tego turnieju z roku 2010, musi spakować swoje rzeczy i spoglądać na kolejne wyzwania obecnego sezonu. Julia Goerges, bo o niej mowa przegrała z dużo niżej notowaną rywalką – Rosjanką Darią Kasatkiną. Faktem jest, że Niemka nie poddała się bez walki, ale porażka 1-2 ( 6-3, 4-6, 3-6)nie może być rezultatem ją samym satysfakcjonującym.  Warto odnotować, że był to najdłuższy pojedynek singlowej rywalizacji tego dnia – czas trwania pojedynku, to 2 godziny i 4 minuty.

Męki na korcie przechodziła też turniejowa jedynka – Sara Errani. W tym przypadku jednak pot zostawiony podczas rywalizacji nie był daremny, gdyż Włoszka po trzysetowym meczu, pokonała 133 w rankingu Maryne Zanevską 2-1 (6:2,4:6,7:5)

Środkowy mecz dnia był pojedynkiem, o którym za bardzo rozpisać się nie można, bowiem Rumunka Mitu po przegranej w pierwszej odsłonie 1-6 z Anna Karolína Schmiedlová, po prostu skreczowała.

W rywalizacji deblowej zostały rozegrane dziś dwa ćwierćfinały. Pierwszy z nich to zwycięstwo  2-1 ( 0:6,6:4,10:5) pary Kovinic/Vogt, która po dość niemrawym początku pokazała olbrzymią wolę walki, która też została wynagrodzona. Natomiast Pani Piter i Zanevska potrzebowały tylko dwóch setów, by rozprawić się z duetem Beck/Paszek. Tutaj mieliśmy do czynienia z wiktorią faworytek 2-0 (6:3,6:4).

Autor: Jarek Stankowki