Krótka przygoda Janowicza z Turniejem w Montrealu
adminATP Montreal – pierwsze rozstrzygnięcia
Najwyżej rozstawieni zawodnicy rozpoczynają swoje zmagania w turnieju dopiero od drugiej rundy, ale już pierwsze mecze, rozegrane w górnej części drabinki, dostarczyły sporych tenisowych emocji. Thomaz Bellucci potrzebował aż trzech setów, żeby odprawić do domu Pablo Cuevasa. Brazylijczyk pewniej grał przy własnym podaniu, chociaż procent trafionego pierwszego serwisu nie był najwyższy (59%), to jednak najczęściej w tej sytuacji Bellucci wychodził zwycięsko. Cały mecz był jednak bardzo zacięty – pierwsza partia kończyła się tie-breakiem, wygranym przez Brazylijczyka. W drugim powalczył Cuevas, przełamał swojego rywala i zamknął partię 6:4. W decydującej partii znowu konieczne było rozegranie tie-breake’a. Tu, ponownie, lepiej poradził sobie Bellucci. Jego kolejnym rywalem będzie Novak Djokovic.
Łatwo poradził sobie Donald Young. Denis Kudla nie był w stanie powstrzymać swojego rodaka, a w trakcie meczu nie obronił ani jednego break pointa. Spotkanie zakończyło się wynikiem 6:3, 6:4. Takim samym rezultatem zakończył się pojedynek Leonardo Mayera z Hyeon Chungiem.
Niestety, z turniejem pożegnał się Jerzy Janowicz. Ivo Karlovic okazał się zbyt wymagającym przeciwnikiem. Polak zaserwował w spotkaniu czternaście asów, ale to nie wystarczyło na dobrze grającego Chorwata. Trzeba jednak przyznać, że Janowicz nie zagrał złego spotkania. Tylko raz dał się przełamać, miał też imponujące statystyki serwisowe – 71% trafionego pierwszego podania i 82% wygranych punktów. Gorzej było jednak przy returnie. Polak w całym spotkaniu nie miał ani jednej szansy na break point. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w końcowym rezultacie – 6:4, 7:6 dla Karlovica. W turnieju deblowym pozostał jeszcze Marcin Matkowski – oby jemu i Nenadowi Zimonjicowi lepiej wiodło się w zawodach.
Autor: M.K
Źródło:
www.couperogers.com