US Open – pierwsze niespodzianki u Panów

admin 1 września 2015

Już w pierwszej rundzie doszło do sporych zaskoczeń.

Największym z nich było na pewno odpadnięcie z turnieju, rozstawionego z „czwórką”, Keia Nishikoriego. Nieoczekiwanie uległ on po pięciosetowym boju z Benoit Paireowi. Trzeba podkreślić, że Francuz zagrał bardzo agresywnie i nie ułatwiał Nishikoriemu wejścia na najwyższy poziom. Po utracie pierwszej partii 6:4, Japończyk wyszedł na prowadzenie po dwóch kolejny setach, wygranych 6:3, 6:4. W czwartym konieczne było rozegranie tie-breake’a, który mógł się rozstrzygnąć na korzyść obu tenisistów, ale to Nishikori walczył w tym momencie o bezpośredni awans. Paire wygrał 8-6, a w kluczowej partii nie wypuścił prowadzenia i zwyciężył 6:4.

Niespodzianką było też odpadnięcie z turnieju Gaela Monfilsa. Francuz nie znajduje się ostatnio w najlepszej formie, ale porażka na tym etapie może dziwić. Jego przeciwnikiem był Illya Marchenko. W pierwszym secie Monfils gładko wygrał 6:2, w kolejnym przegrał 6:4. W trzeciej partii było już 5:0 dla reprezentanta Ukrainy, jednak wtedy Francuz poddał mecz.

Problemów z awansem nie miał za to lider rankingu. Novak Djokovic oddał Jao Souzie tylko trzy gemy i pewnie zwyciężył 6:1, 6:1, 6:1. Serb nie musiał się w tym meczu bronić przed przełamaniem, jego rywal przeciwnie – ciągła presja ze strony faworyta przyniosła siedem breake’ów. W kolejnej rundzie jego rywalem będzie Andreas Haider-Maurer, który po pięciu setach pokonał Vaska Pospisila 6:4, 3:6, 6:7, 6:0, 6:1.

Następną parę stworzyli Theymuraz Gabashvilli i Andrea Seppi. Rosjanin rozegrał cztery sety zakończone kolejno 7:6, 0:6, 4:6, 6:4. Po tym jego rywal, Pablo Andujar, poddał spotkanie z powodu kontuzji. Włoch natomiast podejmował Tommyego Paula i bez problemów wygrał 6:4, 6:0, 7:5. Swojego rywala poznał pogromca Jerzego Janowicza – Pablo Carreno Busta. Spotka się on z Roberto Bautistą Agutem. Hiszpan pokonał Pierre’a Hugues Herberta 6:3, 6:2, 7:6.

Ricards Berrankis po uzyskaniu dwusetowego prowadzenia, niespodziewanie przegrał dwie kolejne partie na rzecz Jao Sousy. O zwycięstwie litewskiego zawodnika zadecydował tie break, a cały mecz zakończył się wynikiem 6:2, 6:2, 4:6, 2:6, 7:6. Gładko swój mecz rozstrzygnął rozstawiony z „czternastką” David Goffin. Mierzył się on z Simone Bolellim i wygrał 6:4, 6:1, 6:2. Dobrze zaprezentował się Milos Raonic. Pokonał Tima Smyczka 6:4, 7:6, 6:1, broniąc po drodze sześć piłek na przełamanie. Jego kolejnym rywalem będzie Fernando Verdasco, który potrzebował pięciu setów, żeby odesłać do domu Tommy’ego Hassa. Mecz zakończył się wynikiem 3:6, 6:1, 6:7, 6:3, 6:1.

W drugiej rundzie zmierzą się ze sobą Mardy Fisch i Feliciano Lopez. Amerykanin dobrze wszedł w turniej i pokonał 6:7, 6:3, 6:1, 6:3 Marco Cecchinato. Hiszpan natomiast odesłał do domu Nikoloza Basilashvilliego po trzech setach 7:6, 6:1, 6:3. Fabio Fognini miał trochę problemów ze Stevem Johnsonem, ale ostatecznie zwyciężył 2:6, 6:3, 6:4, 7:6. Jego kolejny rywal – Pablo Cuevas, pokonał Dudiego Selę 6:2, 3:6, 6:4, 6:1.

Autor: M.K

Źródło: