Fantastyczne zwycięstwo Magdy Linette

Magda Linette nie chciała być gorsza od Pauli Kani, która wygrała już drugie spotkanie w Quebecu i sama również awansowała do ćwierćfinału turnieju, z tą różnicą że w Tokio.

 Zadanie miała trudne bowiem jej rywalką była Zarina Dijas z Kazachstanu, która w rankingu WTA okupuje 43 pozycję. Linette po raz pierwszy pokonała zawodniczkę z TOP 50 rankingu.

 Mecz zaczął się dla Polki fantastycznie. W gemie otwarcia zaliczyła przełamanie. W kolejnej odsłonie tego seta wróciła z 15-40 po czym kontynuowała swój koncert. Wyszła na prowadzenie 5-0 i dopiero wtedy pozwoliła Kazaszce nieco odetchnąć. Straciła jedno swoje podanie i jej rywalka zbliżyła się na 5-2, ale Linette nie pozwoliła sobie na kolejne przełamanie ze strony rywalki i przy swoim serwisie zakończyła seta wynikiem 6-2.

Świetną grę Polka kontynuowała w drugim secie. Pierwsze przełamanie zaliczyła ponownie bardzo szybko bowiem Dijas oddała swój serwis w 3 gemie. Po chwili Kazaszka ponownie oddała podanie i Polka wyszła na 5-2. Wydawało się, że sprawa zwycięstwa i awansu jest już rozstrzygnięta. Linette nie wykorzystała jednak swojego serwisu, a następnie faworytka zmniejszyła stratę do 4-5. Po następnym gemie sytuacja stała się jeszcze gorsza ponieważ Polka oddała po raz kolejny swoje podanie. Dwie niewykorzystane sytuacje na zakończenie meczu serwisem nie podłamały jednak Magdy. Przy prowadzeniu Kazaszki w kolejnym gemie 40-30, Linette zdobyła 3 punkty z rzędu i w kluczowym momencie zaliczyła trzecie w tym secie przełamanie. Sprawdziło się powiedzenie, że do trzech razy sztuka i tym razem Poznanianka zakończyła spotkanie i sprawiła dużą niespodziankę. Dzięki świetnej grze Polki rozstawiona z „2” Zarina Dijas wraca do domu!

 Kolejną rywalką Magdy Linette będzie reprezentantka Tajwanu Su- Wei Hsieh, która nieoczekiwanie odprawiła z kwitkiem faworyzowaną Japonkę Kurumi Narę. W pierwszym secie Tajwanka okazała się zdecydowanie lepsza od swojej rywalki, wygrywając z przewagą dwóch przełamań. W drugim secie Nara nieco mocniej się postawiła, ale nie wystarczyło to na pokonanie przeciwniczki. Dzięki temu będziemy świadkami niespodziewanej pary ćwierćfinałowej.

 Magda Linette tym razem powinna być faworytką swojego meczu ponieważ w rankingu znajduje się wyżej od swojej rywalki (84 pozycja Linette przy 113 Hsieh). Miejmy nadzieję, że udźwignie ona tę rolę i awansuje do najlepszej czwórki. A potem kto wie, może jakiś finał?

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny