Puchar Davisa

admin
davis-cup-logo-images-2015

Zawodnicy rozpoczęli zmagania o grupę światową

 USA – UZBEKISTAN 1:1

            Amerykanie rozpoczęli swój pojedynek z Uzbekistanem od straty punktu. W otwierającym spotkaniu Denis Istomin okazał się lepszy od Steve’a Johnsona. Mecz trwał ponad trzy godziny i o zwycięstwie Uzbeka decydowały detale. Obaj tenisiści mogli zamknąć spotkanie na swoją korzyść. Istomin dwukrotnie wychodził na prowadzenie, ale Johnson dobrze odrabiał straty, a w piątym secie serwował na mecz. Nie utrzymał jednak swojego podania i to jego rywal zwyciężył w całym spotkaniu 6:1, 3:6, 7:6, 6:7, 7:5, a to oznaczało problemy dla reprezentacji USA. Stan pojedynku wyrównał jednak Jack Sock, tym razem już w mniej dramatycznych okolicznościach. Bez straty seta pokonał Farrukha Dustova 7:5, 6:3, 6:2.

 BRAZYLIA – CHORWACJA  -  0:1

            Dobrze swoje zmagania otworzyła reprezentacja Brazylii. Thomaz Bellucci pokonał Mate Delica z Chorwacji. Chociaż stracił jednego seta, to jednak zaprezentował dosyć pewny tenis, z wysokim procentem punktów wygranych po pierwszym i drugim serwisie – kolejno 73% i 81%. Bellucci sześć razy przełamywał swojego przeciwnika i trzykrotnie sam tracił podanie, co ostatecznie doprowadziło go do wyniku 6:1, 6:4, 3:6, 6:4. Jao Souza nie jest w stanie nawiązać walki z Borną Coricem. Młody Chorwat prowadzi już 7:6, 6:4, 4:1 i przy tym stanie grę wstrzymano. Nie zanosi się jednak na niespodziankę i jest bardzo prawdopodobne, że Chorwaci wyrównają wynik rywalizacji.

 NIEMCY – DOMINIKANA 1:1

            Dustin Brown nie zdobył punktu dla reprezentacji Niemiec i po czterech setach musiał uznać wyższość Victora Estrelli Burgosa. Reprezentant Dominikany lepiej rozpoczął spotkanie i wygrał seta 6:4. W drugim to jednak Brown podniósł poziom swojej gry i wyrównał stan wynikiem 7:5. O końcowym sukcesie Burgosa zadecydowały jednak dwa zwycięstwa w tie-breake’u. Bez problemu wygrał natomiast Philipp Kohlschreiber. Podejmował on Jose Hernandeza-Fernandeza. Pojedynek nie sprawił wyżej notowanemu tenisiście najmniejszych problemów i zakończył się rezultatem 6:1, 6:3, 6:1. Zawodnik z Dominikany tylko raz przełamał Niemca, jednak sam swoje podanie stracił ośmiokrotnie.

 JAPONIA – KOLUMBIA 1:1

            Remis po pierwszym dniu zanotowały też reprezentacje Japonii i Kolumbii. Najpierw Santiago Giraldo stoczył trudny, pięciosetowy bój z Taro Danielem. Pierwsze dwa sety, 6:4, 6:3, zdobył Kolumbijczyk i zanosiło się na jego spokojne zwycięstwo. Od tego momentu inicjatywę przejął jednak Japończyk. Daniel wygrał kolejne partie 6:3, 6:1 i wyrównał wynik spotkania. W decydującym momencie dał się jednak przełamać i ostatecznie przegrał 4:6, nie dokładając punktu dla swojej reprezentacji. Trudne spotkanie ma za sobą Kei Nishikori. Alejandro Falla nie przestraszył się wyżej notowanego rywala. O jego porażce zadecydowały pojedyncze punkty, zwłaszcza w pierwszym i drugim secie, które przegrywał po tie-breake’ach. Kolumbijczyk dwa razy odebrał Nishikoriemu serwis. Japończyk z kolei przełamał swojego rywala trzykrotnie – ten break był kluczowy dla losów meczu. Przyszedł w trzecim secie i dał Nishikoriemu bezpośrednią szansę na zamknięcie spotkania wynikiem 7:5.

Autor: M.K

Źródło:

www.daviscup.com

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się