ATP Miami: Federer rozpoczął drugą setkę

Michal
federer miami

101 – to liczba weekendu w Miami. Roger Federer otworzył właśnie swoją drugą setkę wygranych turniejów. John Isner w przeciwieństwie do Dominica Thiema nie miał argumentów, żeby przeszkodzić Maestro w meczu finałowym.

Roger Federer po Australian Open spisuje się świetnie. Niepowodzenie w Australii powetował sobie w słonecznych turniejach rangi ATP Masters 1000. W Indian Wells dopiero w meczu finałowym powstrzymał go Dominic Thiem. W Miami szwajcarski mistrz nie miał już sobie równych. Im dłużej trwał turniej, im wyżej klasyfikowani byli rywala, im potężniej serwowali, tym Roger grał coraz lepiej.

W finale imprezy w Miami rywalem Szwajcara był John Isner. Amerykanin przed meczem mówił jakie są jego atuty i że serwisem potrafi wygrywać mecze z każdym przeciwnikiem. Roger miał na ten temat odrębną opinię i przemówił na korcie. Obrońca tytułu już w gemie otwarcia musiał otrząsnąć się po przełamaniu, a to jeszcze nie było wszystko co sprezentował mu rywal. Grający genialnie Helwet nie zamierzał stosować taryfy ulgowej. Przy swoim serwisie był nie do złapania, a na returnie wyczyniał cuda. W efekcie Isner musiał zadowolić się tylko jednym wygranym gemem.

W drugim secie Amerykanin postanowił jednak powalczyć jeszcze o obronę tytułu. Poprawił serwis i jego gra wyglądała generalnie lepiej. Niestety dla niego musiał zmierzyć się też z drugim rywalem czyli z samym sobą, a konkretnie ze zdrowiem. Po siódmym gemie poprosił o przerwę medyczną bowiem uskarżał się na ból w lewej kostce. Uraz ten mocno ograniczył jego ruchy w kolejnych gemach co wykorzystał Federer. Przełamał Isnera w 10 gemie i zakończył tym samym mecz. Całe starcie finałowe trwało raptem 63 minuty.

Federer zgarnął więc 101. tytuł głównego cyklu. Do rekordu Jimmy Connorsa brakuje mu już „tylko” ośmiu skalpów. Patrząc na formę Szwajcara jest to możliwe do osiągnięcia.

ATP Miami – finał gry pojedynczej:
R. Federer (4) – J. Isner (7) 6-1, 6-4

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się