AO 2019: Nishikori skreczował, Djoković w półfinale
MichalNie tak wyobrażano sobie ćwierćfinał Australian Open pomiędzy Kei Nishikorim i Novakiem Djokoviciem. Obaj panowie zeszli z kortu po niecałych dwóch setach. Życiowy sukces osiągnął Lucas Pouille, który pokonał Milosa Raonicia i zagra w swoim pierwszym półfinale.
Kei Nishikori stoczył bardzo zacięty i bardzo długi pojedynek w 1/8 finału z Pablo Carreno Busty. Hiszpan po meczu był wściekły na sędziego za jego decyzję w tie-breaku. Teraz na pewno czuje się jeszcze gorzej bowiem Japończyk nie dokończył ćwierćfinałowego meczu z Novakiem Djokoviciem. Tenisista z Japonii w czterech meczach spędził na korcie prawie 14h, a gdyby nie kłopoty zdrowotne Kamila Majchrzaka byłoby jeszcze dłużej, więc nie ma się co dziwić, że w starciu z Serbem wyglądał na wyczerpanego.
Problemy fizyczne Nishikoriego trwały od początku meczu. Nie potrafił zdążyć do piłek, które w starciu z Carreno odbijał bez problemu, brakowało mu także siły w zagraniach. Djoković z kolei był bardzo dobrze dysponowany i taka dysproporcja nie mogła się dobrze skończyć. Pierwszy set padł łupem lidera rankingu, a jego rywal poprosił o przerwę medyczną. Po powrocie na kort Azjata wygrał wprawdzie jednego gema, ale jego problemy trwały nadal. Po rozegraniu 5 gemów Nishikori zrezygnował z dalszej gry. Nole osiągnął właśnie 34. półfinał w karierze.
Na drugim biegunie jest Lucas Pouille, który właśnie po raz pierwszy w karierze awansował do najlepszej czwórki w Wielkim Szlemie. Francuz w czterech setach pokonał Milosa Raonicia. Kanadyjczyk zaczął bardzo dobrze bowiem już w pierwszym gemie serwisowym rywala zaliczył przełamanie. Następnie objął prowadzenie 5-3, ale wtedy Francuz wziął się za odrabianie strat. Trzy gemy wygrane z rzędu pozwoliły mu wyjść na 6-5, a następnie triumfować w tie-breaku.
O losach drugiego seta zdecydował 4 gem, w którym Pouille odebrał podanie Raoniciowi. Na Francuzie nie robiły większego wrażenia potężne bomby, które na jego stronę posyłał Milos. Kapitalne returny i pewna gra przy swoim serwisie dały mu prowadzenie w setach 2-0. Trzecią partię rozstrzygnął na swoją korzyść Raonic, który nie złożył jeszcze broni. Wielka chwila Pouille’a miała nadejść w końcówce czwartej partii.
W 10 gemie Kanadyjczyk wpadł w kłopoty przy swoim podaniu. Francuz zyskał pierwszego meczbola, którego serwujący zniwelował dobrym wolejem. Druga okazja przepadła po skutecznym forehandzie Kanadyjczyka. Za trzecim podejściem Raonic wyrzucił forehand i Pouille wraz z całym sztabem mogli zacząć świętowanie. To najlepszy wynik w karierze Francuza.
Australian Open – ćwierćfinały gry pojedynczej:
N. Djoković (1) – K. Nishikori (8) 6-1, 4-1 i krecz Japończyka
L. Pouille (28) – M. Raonic (16) 7-6(4), 6-3, 6-7(2), 6-4
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny