AO: Szwajcaria kontra USA.

Dziś na kortach w Melbourne zawodnicy z USA zmierzyli się z zawodnikami ze Szwajcarii. Nietrudno domyśleć się kto reprezentował kraj czekolady.

Pierwszy bój USA kontra Szwajcaria stoczył Stan Wawrinka (ATP 3), który mierzył się Stevem Johnsonem (ATP 30). Mecz był dość krótki bo trwał niecałe 2 godziny ,a zakończył się bez straty seta zwycięstwem Wawrinki wynikiem 6;3, 6:4, 6:4.

W kolejnym pojedynku przyszedł czas na powracającego w tym sezonie Maestro:  Rogera Federera.

Zajmujący obecnie 17 miejsce w rankingu ATP Roger mierzył się z 200 ATP Noah Rubinem. Ten mecz również zakończył się w 3 setach, ale Rogerowi nie poszło tak gładko, jak jego rodakowi. 3 set zakończył tie break. Po nieco ponad 2 godzinach Roger przypieczętował awans do kolejnej rundy wynikiem 7:5, 6:3, 7:6 (7:3)

Jak oceniacie formę Rogera po powrocie? Myślicie, że szybko wróci do czołówki światowego tenisa? Czy według Was Roger ma szansę wygrać w tym roku Wielkiego Szlema? A może to będzie właśnie AO? J