ATP Brisbane – będzie powtórka zeszłorocznego finału
admin
Milos Raonic i Bernard Tomic rozegrali niezwykle zacięte spotkanie w półfinale imprezy. O zwycięstwie Kanadyjczyka zadecydowały detale i nieco lepsza dyspozycja w kluczowych momentach meczu. Przez cały pojedynek kibice nie zobaczyli ani jednego przełamania – forma serwisowa była bardzo wysoka tego dnia. Co ciekawe, to Raonic częściej bronił break pointów – cztery razy oddalał zagrożenie przy dwóch Tomica. Podobnie wyglądały tie-breaki, w których żaden z tenisistów nie potrafił wypracować sobie przewagi. W decydującym momencie Raonic zdobył mini przełamanie i zamknął seta 7:6 (7:5). Taki sam scenariusz powtórzył się w drugiej partii, dając Kanadyjczykowi finał.
Takich emocji nie było w drugim pojedynku. Roger Federer bez problemów pokonał Dominika Thiema, dla którego występ w półfinale jest całkiem niezłym wynikiem. Szwajcar nie trafiał często pierwszym podaniem, jednak wygrywał po nim większość punktów – na 27 piłek zdobył 23. Austriak nie miał takiego oparcia w serwisie, przez co musiał bronić sześciu break pointów. Tylko dwa razy oddalił zagrożenie, czterokrotnie dając się przełamać. Roger tylko raz stracił swój serwis. Federer dominował w całym spotkaniu i nie dał szans młodszemu rywalowi, wygrywając ostatecznie 6:1, 6:4.
Źródło:
www.atpworldtour.com
Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego