ATP Challenger Tour: trzy zwycięstwa Polaków
MichalWtorek był bardzo udanym dniem dla występujących w turniejach ATP Challenger Tour Polakach. Trzej biało-czerwoni awansowali do drugiej rundy zmagań w Bratysławie i Kobe.
W stolicy Słowacji rywalizują Kamil Majchrzak i Jerzy Janowicz. Młodszy z naszych reprezentantów do turnieju głównego przebijał się przez kwalifikacje, a JJ miał pewne miejsce w głównej drabince. Zawodnik z Piotrkowa Trybunalskiego w pierwszej rundzie mierzył się z Aleksandrem Niedowiesowem. Kazach jest znany z wielu występów w polskich challengerach. W starciu z Majchrzakiem na słowackiej ziemii nie miał jednak wiele do powiedzenia. W całym meczu ugrał tylko 4 gemy, wygrywając pod dwa w każdym secie. Następną przeszkodą będzie Andrej Martin. Zawodnik gospodarzy sprawił niespodziankę eliminując rozstawionego z „6″ Sergieja Stachowskiego.
Janowicz z kolei mierzył się z turniejową „7″ , zawodnikiem gospodarzy - Norbertem Gombosem. Mecz lepiej zaczął się dla miejscowego zawodnika, który w pierwszym secie triumfował 6-3. Później do głosu zaczął dochodzić jednak nasz zawodnik. W drugiej partii okazał się lepszy po przełamaniu w samej końcówce. Trzeci set przyniósł najwięcej emocji bo zawodnicy rywalizowali aż przez 13 gemów. W tie-breaku więcej zimnej krwi zachował Jerzyk i to on zagra w kolejnej rundzie z Bernardem Tomiciem. Ewentualne starcie z Majchrzakiem możliwe jest dopiero na etapie półfinału.
Azjatyckie występy kontynuuje Hubert Hurkacz. Po bardzo dobrych występach w Chinach teraz przeniósł się do japońskiego Kobe. Zmiana kraju nie przeszkodziła mu w odniesieniu kolejnego zwycięstwa. Dzięki finałowi w Shenzen nie musiał przebijać się przez kwalifikacje i dostał przepustkę od razu do turnieju głównego. Swoją szansę wykorzystał bowiem ograł kwalifikanta - Lucasa Miedlera. W obu setach Polak był lepszy o jedno przełamanie. Teraz przed nim trudniejsze zadanie bowiem czeka na niego rozstawiony z szóstką Japończyk w barwach Australiii – Akira Santillan.
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny