ATP Cincinnati – słaby dzień faworytów
admin
Do prawdziwego pogromu doszło w trzeciej rundzie turnieju. Z najwyżej rozstawionych, grających tego dnia, nie zawiedli tylko Andy Murray i Milos Raonic. Szkot pokonał 6:3, 6:2 Kevina Andersona. Z kolei Kanadyjczyk triumfował 6:1, 3:6, 6:1 nad Yuichim Sugitą.
Pierwszą niespodziankę sprawił Grigor Dimitrov. Bułgar imponował dyspozycją serwisową, nie dając Stanowi Wawrince szans na odebranie serwisu. Szwajcar miał tylko jedną okazję – bez skutku. Dimitrov dwukrotnie przełamał przeciwnika, co zapewniło mu sukces w postaci zwycięstwa 6:4, 6:4.
Nie był to koniec zaskoczeń. Rafa Nadal, turniejowa „trójka”, przegrał z Borną Coricem. Hiszpan ugrał jedynie cztery gemy. Chorwat zwyciężył 6:1, 6:3, awansując do pierwszego w karierze ćwierćfinału Mastersa. Steve Johnson wyeliminował Jo-Wilfrieda Tsongę. Francuz poległ 3:6, 6:7. Po trzysetowym boju zwyciężył Marin Cilic, który pokonał 6:3, 4:6, 6:4 Thomasa Berdycha. Dwóch tie-breake’ów potrzebował Bernard Tomic do zwycięstwa nad Keiem Nishikorim. Japończyk przegrał najpierw 1-7, po tym 5-7.
Źródło:
www.atpworldtour.com
Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego