ATP Delray Beach: Dymitrov uratowany

Grigor Dymitrov i Benjamin Becker rzutem na taśmę uniknęli odpadnięcia z turnieju ATP w Delray Beach.

Po pogromie faworytów z pierwszej rundy Grigor Dymitrov stał się zawodnikiem z najwyższym rozstawieniem. W Delray Beach oznacza to kłopoty, co potwierdziło się w przypadku Bułgara. Grigor zaczął bardzo dobrze mecz z Damirem Dzhumhurem ponieważ prowadził 4-1. Wtedy zalcizył jednak przestój, który kosztował go porażkę w secie. Również druga partia była pełna zawirowań. Bośniak dwukrotnie przełamywał swojego rywala, ale za każdym razem dał się dogonić. Ostatecznie na koniec partii to Bułgar był górą z trzema breakami na koncie. Dumhurowi nie udało się zamknąć pojedynku także w trzecim secie, mimo że prowadził 3-1. Dymitrov przypomniał sobie, że jednak potrafi grać w tenisa i do końca meczu wygrał wszystkie gemy.

Jeszcze trudniejszy powrót zaliczył Benjamin Becker. Niemiec przegrywał ze Steve’m Johnsonem 5-7 i 0-4 w drugim secie, ale w spektakularny sposób zdążył odwrócić losy meczu. Becker wykazał się dużą odpornością psychiczną, ale jego kolejny rywal- Rajeev Ram również udowodnił, że potrafi wychodzić z kryzysu mentalnego. W jednym z gemów zaserwował 4(!) podwójne błędy serwisowe, ale ostatecznie wygrał z Ilją Marczenko w trzech setach.

ATP Delray Beach- II runda gry pojedynczej:

G. Dimitrow (4) – D. Dzumhur 6:4, 4:6, 6:3
A. Mannarino (8) – T. Ito 7:6(6), 6:7(4), 6:3
B. Becker – S. Johnson (6) 5:7, 7:6(1), 6:4
R. Ram – I. Marczenko 6:2, 5:7, 6:4

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny