ATP Delray Beach: Sock triumfatorem
MichalJack Sock nie musiał wychodzić na kort, żeby triumfować w turnieju ATP World Tour 250 w Delray Beach. Pomogła mu niedyspozycja rywala.
Milos Raonić stoczył ciężki bój w półfinale turnieju w Delray Beach przeciwko Juanowi Martinowi del Potro. Okazało się, że był on cięższy niż na początku się wydawało. Kanadyjczyk doznał bowiem kontuzji i nie przystąpił do meczu finałowego przeciwko Jackowi Sockowi. Amerykanin został więc zwycięzcą dzięki walkowerowi.
„To bardzo pechowe rozstrzygnięcie dla Milosa, ale mam nadzieję, że szybko się wyleczy. Przed nami wiele ważnych turniejów i jeśli grasz z bólem to może być tylko gorzej. Stoczyliśmy wiele pasjonujących pojedynków i liczyłem na kolejny. To dziwne uczucie wygrać w taki sposób, ale zdobycie tytułu nadal ma słodki smak” – skomentował Jack Sock.
Swoją opinię wyraził też pechowy Raonić- „Myślałem, że będę mógł rywalizować, ale wstałem rano i nie byłem w stanie chodzić, nie było więc mowy o grze w tenisa. To bardzo rozczarowujące przegrać finał w taki sposób. To już trzeci turniej z rzędu kiedy dokuczają mi jakieś problemy zdrowotne. Muszę skupić się na tym, żeby im zapobiegać. Nie jest łatwo pogodzić się z tym, że uraz zatrzymał cię dosłownie krok przed zdobyciem tytułu”
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny