ATP Dubaj – Baghdatis nieoczekiwanym finalistą
admin
Cypryjczyk nieźle prezentował się w całej imprezie, ale niewielu spodziewało się, że sklasyfikowany na pięćdziesiątym siódmym miejscu zawodnik może zajść tak daleko. Feliciano Lopez, turniejowa „szóstka”, był sporym wyzwaniem. Baghdatis pokazał wolę walki i nie poddał się nawet po stracie pierwszego seta 3:6. Po tym przyszedł tie-break, który zawsze oznacza dodatkową presję. Cypryjczyk lepiej ją wytrzymał, oddając rywalowi tylko jeden punkt. Po wyrównaniu stanu setów już tylko Marcos dominował na korcie, zwyciężając 6:1.
Druga para, nie tylko przez formę obu tenisistów, zapowiadała się na emocjonujący pojedynek. Pierwszy set miał bardzo dziwny przebieg – najpierw Wawrinka wyszedł na prowadzenie 4:1, po tym Kyrgios odrobił stratę i zaraz przegrał własne podanie. Szwajcar spokojnie zamknął więc seta 6:4. Bardzo widoczne było, że Australijczyk zmaga się z jakimś urazem – pomoc fizjoterapeuty na niewiele się zdała – wyraźnie wolniejszy serwis, problemy z niskim zejście na nogach nie wróżyły niczego dobrego. Przy stanie 0:3 Kyrgios poddał pojedynek i zszedł z kortu.
Źródło:
www.atpworldtour.com
Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego