ATP Dubaj: Hurkacz pokonał Nishikoriego!

Michal
Foto: https://dubaidutyfreetennischampionships.com

To był wspaniały mecz i wielkie zwycięstwo Huberta Hurkacza! Polak podczas turnieju ATP 500 w Dubaju pokonał najwyżej rozstawionego Kei Nishikoriego i awansował do ćwierćfinału. Teraz będzie miał szansę rewanżu za przegraną w Marsylii.

Hubert Hurkacz odniósł największe zwycięstwo w dotychczasowej karierze. W Dubaju pokonał Kei Nishikoriego czyli szóstego tenisistę na świecie i najwyżej rozstawionego zawodnika turnieju.

Mecz od początku był bardzo wyrównany> Wszystko dzięki temu, że obaj bardzo dobrze serwowali i pewnie utrzymywali swoje podania. W piątym gemie nasz zawodnik miał wprawdzie problemy przy swoim podaniu, ale udało mu się wybrnąć. W 9 gemie  Polak stracił jednak podanie. Nie załamał się jednak i po chwili doprowadził do remisu. Po jedenastu rozegranych gemach wszystko zmierzało ku tie-breakowi. Wtedy jednak doświadczony zawodnik niespodziewanie kompletnie się pogubił. Popełniał błąd za błędem i oddał serwis. Hurkacz wykorzystał okazję i w 12 gemie zakończył seta po swojej myśli.

Drugi set miał naprawdę niesamowity przebieg. Wszystko układało się po myśli Japończyka, który pewnie prowadził 5-1. Wysokie prowadzenie chyba uśpiło koncentrację turniejowej jedynki. W jego grze pojawiły się podobne błędy do tych z końcówki pierwszej partii. Z kolei wrocławianin poprawił poziom swojej gry i zaczął odrabiać straty. Najpierw zanotował pierwsze przełamanie i zbliżył się na 5-3. Po chwili na tablicy wyników był już remis 5-5 i wydawało się, że rozpędzony Hurkacz nie może już przegrać tego meczu. W tenisie jednak sytuacje zmieniają się w kalejdoskopie zwłaszcza jeśli w grze jest jeden z najlepszych zawodników świata. Nishikori przełamał ponownie naszego zawodnika, który nie znalazł już odpowiedzi i w meczu był remis.

O wszystkim zdecydował trzeci set. W nim Hubert raz za razem popisywał się fantastycznymi returnami. Przede wszystkim jednak świetnie grał swoje gemy serwisowe nie dając Japończykowi szans na przełamanie. Sam za to dwukrotnie odebrał podanie momentami bezradnemu Nishikoriemu. Ani przez moment nie wyszedł ze swojego rytmu i pewnie zmierzał po największe zwycięstwo w życiu. Stało się ono faktem gdy w ósmym gemie Kei wyrzucił forehand. To pierwsze zwycięstwo Hurkacza z zawodnikiem z TOP 10. Już teraz wiadomo, że po raz kolejny poprawi swoje najlepsze osiągnięcie w rankingu ATP bo w Dubaju zarobił już 90 punktów.

W walce o półfinał zmierzy się ze Stefanosem Tsitsipasem, który w tym sezonie pokonał go w drugiej rundzie turnieju ATP w Marsylii, a wcześniej także w Next Gen Finals w Mediolanie. Zgodnie z powiedzeniem do trzech razy sztuka nadszedł teraz czas na rewanż. Po pokonaniu Nishikoriego nic nie jest niemożliwe.

ATP Dubaj – druga runda gry pojedynczej:
K. Nishikori (1) – H. Hurkacz 5-7, 7-5, 2-6

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się