ATP Indian Wells – klasyk w półfinale
admin
Rafa Nadal pokazał w tym turnieju, że potrafi jeszcze powalczyć o dobry rezultat. W obecnej formie osiągnięcie półfinału jest całkiem niezłym wynikiem. W starciu z Keiem Nishikorim Hiszpan wreszcie pokazał sporo dobrego tenisa i nie pozwolił Japończykowi na wiele. Nadal bardzo regularnie serwował, uzyskując aż 89% trafionego pierwszego podania. U Nishikoriego było o wiele gorzej – 50% na tym poziomie rozgrywek to stanowczo zbyt mało. Zemściło się to czterokrotnym przełamaniem. Reprezentant Japonii zrewanżował się dwoma breake’ami, ale nie wystarczyło to na dobrze dysponowanego Nadala, który zwyciężył 6:3, 6:4.
Zaskakująco dużo kłopotów z pokonaniem Jo-Wilfrieda Tsongi miał Novak Djokovic. Obaj tenisiści dwukrotnie się przełamywali i nie potrafili wypracować przewagi, która pozwoliłaby im na zwycięstwo w secie. Konieczne więc było rozgrywanie tie-breake’ów. Lider rankingu w takich sytuacjach narzuca wyższe tempo i rzadko pozwala sobie na spadki koncentracji – tak było w tym przypadku. Tsonga ugrał jedynie cztery punkty w obu dodatkowych gemach i przegrał 6:7, 6:7. Te ćwierćfinałowe rezultaty na pewno ucieszyły kibiców, którzy teraz obejrzą klasyczne starcie Djokovica z Nadalem.
Źródło:
www.atpworldtour.com
Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego