ATP Kitzbuhel: sensacyjna środa
Michal
Środa w Kizbuhel przyniosła prawdziwy pogrom faworytów. Ogromny zawód przeżyli kibice gospodarzy.
Tytułu wywalczonego przed rokiem nie obroni na pewno Phillip Kohlschreiber. Niemiec, który był jednym z faworytów imprezy przegrał z dużo niżej notowanym Karenem Khaczanovem. 20-letni Rosjanin dopiero drugi raz w karierze awansował ćwierćfinału imprezy głównego cyklu. Zwycięstwo przyszło mu nadspodziewanie łatwo. W obu setach triumfował z przewagą jednego breaka. Porażka oznacza, że Kohlschreiber prawdopodobnie osunie się w rankingu ATP, a jego rywal wskoczy do TOP 100.
Ku rozpaczy austriackich kibiców z turniejem pożegnał się także Dominic Thiem, czyli najwyżej rozstawiony zawodnik. Jego pogromcą okazał się Jurgen Melzer. Grający z dziką kartą Niemiec również wygrał nadspodziewanie łatwo bo potrzebował tylko dwóch setów. W ćwierćfinale dojdzie do bratobójczego pojedynku ponieważ Jurgen Melzer zmierzy się ze swoim bratem Geraldem, który nie pozostawił w II rundzie żadnych złudzeń Danielowi Gimeno.
Do najwyżej rozstawionych zawodników, którzy odpadli już z turnieju dołączył także Marcel Granollers. Pogromcą Hiszpana został Adam Pavlasek. Turniejowa trójka, wzorem swoich kolegów faworytów również nie postawił swojemu rywalowi zbyt dużego oporu. Czarna środa dla rozstawionych stała się więc faktem.
ATP Kitzbuhel- II runda gry pojedynczej:
P. Kohlschreiber (2) – K. Khaczanov 4-6, 4-6
D. Thiem (1) – J. Melzer (WC) 3-6, 5-7
G. Melzer – D. Gimeno (Q) 6-3, 6-1
M. Granollers (3) – A. Pavlasek 2-6, 4-6
P. Lorenzi (4) - R. Carballes 6:2, 6:2
D. Lajović (6) - M. Zverev 6:4, 6:4
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny