ATP Madryt – finał nie dla Nadala

 Hiszpan stanął przed największym, do tej pory, wyzwaniem w turnieju. Andy Murray, w świetle ostatnich występów Nadala, nie był chyba wyraźnym faworytem pojedynku, ale w starciu z Rafą świetnie wytrzymał napór przeciwnika. Szkot obronił w sumie jedenaście break pointów, dwukrotnie tracąc serwis. Hiszpan co chwilę miał okazje na odebranie podania Murray’owi, jednak opanowanie w trudnych sytuacjach było mocną stroną światowej „dwójki”. Rafa cztery razy stracił serwis i przegrał 5:7, 4:6.

            Wyrównany pojedynek mają za sobą Novak Djokovic i Kei Nishikori. W tym przypadku faworyt był dobrze znany i w zasadzie porażka lidera rankingu byłaby sporą niespodzianką. Obaj tenisiści nie mieli wielu szans na przełamanie, jednak lepiej z nich korzystał Djokovic, zdobywając w sumie dwa break pointy, decydujące o ostatecznym wyniku. Nishikori odegrał się jednym odebranym serwisem, ale to było zbyt mało, żeby myśleć o wygranej. Serb zwyciężył ostatecznie 6:3, 7:6.

Źródło:

www.atpworldtour.com

Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego