ATP Metz: Awans Łukasza Kubota

Mecze pierwszej i drugiej rundy

            Do kolejnego etapu turnieju deblowego awansował Łukasz Kubot w parze z Edouardem Rogerem-Vasselinem. Ich rywalami był francuski duet Adrian Mannarino/ Fabrice Martin. „Nasza” para gładko wygrała pierwszego seta 6:2. W drugim pojawiło się trochę problemów, ale ostatecznie udało im się zamknąć spotkanie wynikiem 7:6.

            W turnieju singlowym dokończono pierwszą rundę. Philipp Kohlschreiber pokonał Johna Millmana 7:6, 6:3. Niemiec nie miał najłatwiejszego zadania – zdobył tylko jedno przełamanie więcej, które zapewniło mu triumf w drugiej partii. Na pewno przydałby się większy procent trafionego pierwszego podania, ponieważ 64% nie było najlepszym wynikiem. Do kolejnej rundy awansował Dustin Brown. W pojedynku z Rajeevem Ramem potrzebował trzech setów, by wygrać 6:3, 3:6, 6:3. Podobnie Paolo Lorenzi, który spotkanie ze Stevem Darcisem rozpoczął od utraty seta 1:6. Dalej było już tylko lepiej i zwyciężył ostatecznie 6:3, 6:3. Dobrze wykorzystuje dziką kartę Pierre Hugues Herbert. W starciu z Sergiyem Stakhovskim nie stracił seta i awansował dzięki wynikowi 6:2, 7:5. Ostatnim meczem dnia, który zamknął pierwszą rundę był pojedynek Nicolasa Mahut z Federico Delbonisem. Francuz pokonał rywala 6:2, 7:5.

            Dzisiaj rozpoczęły się również pojedynki drugiej rundy. Gilles Muller, po dwóch tie-breake’ach, odprawił do domu Fernando Verdasco. Obaj tenisiści uzyskali po jednym przełamaniu, jednak w kluczowych momentach lepiej prezentował się zawodnik z Luksemburga i wygrał 7:6, 7:6. Trudną przeprawę ma za sobą Jo-Wilfried Tsonga. Francuz mierzył się z niemieckim kwalifikantem Mischą Zverevem. Pierwszy set, z trudnościami, padł łupem wyżej notowanego tenisisty – Tsonga wygrał 7:6. Takim samym rezultatem zakończył się drugi, tym razem triumfował Niemiec. O ostatecznym sukcesie Francuza zadecydował jeden break point więcej od rywala, które przyszło w decydującej fazie meczu. Trzecia partia zakończyła się wynikiem 6:3 dla Tsongi.

Autor: M.K

Źródło:

www.atpworldtour.com