ATP Monte Carlo: Nadal nie obroni tytułu

Osoba, która u bukmachera wytypowała prawidłowy skład finału Rolex Masters 1000 w Monte Carlo od dzisiaj jest sporo bogatszy. O tytuł zmierzą się bowiem zawodnicy na których nikt nie stawiał przed rozpoczęciem turnieju.

Jako pierwsi na kort wyszli Dusan Lajović i Danil Medvedev. Skład tego półfinału był zaskakujący, a jego zwycięzca miał przecież zagrać w meczu kończącym turniej. Faworytem na pewno był Rosjanin bowiem Serb nigdy nie wygrał nawet meczu w Monako. Początek meczu nie stał na wysokim poziomie, ale duży wpływ na to miał mocno wiejący wiatr. Lepiej radził sobie z nim Medvedev, który dwukrotnie odebrał podanie rywalowi. W momencie, w którym miał postawić kropkę nad i kompletnie stanął. Grać zaczął za to Lajović, który szybko zaczął odrabiać straty. Wygrał wszystkie pozostałe w secie gemy i wyszedł na prowadzenie. Niemoc Rosjanina trwała w najlepsze i Serb szybko zbudował przewagę także w drugiej partii. Medvedevowi z trudem udało się wygrać jedno swoje podanie, ale to było wszystko na co było go stać w tym meczu. Lajović awansował do pierwszego finału turnieju ATP w karierze i od razu będzie to turniej rangi ATP Masters 1000.

W drugim półfinale zmierzyli się zawodnicy miłujący grę na cegle. Wielkim faworytem był oczywiście Rafael Nadal, który w Monte Carlo triumfował w ostatnich trzech latach, a w sumie uzbierał 11 tytułów na Lazurowym Wybrzeżu. Po przeciwnej stronie siatki znalazł się z kolei Fabio Fognini, który w tym roku nie wygrał jeszcze meczu na mączce, ale dwukrotnie potrafił pokonać swojego rywala na jego królewskiej nawierzchni. Mecz rozpoczął się od przełamania na korzyść Włocha, ale po dwóch gemach ponownie był remis. Teraz to Rafa zaliczył przełamanie i wyszedł na 3-1. Nie potrafił utrzymać jednak prowadzenia, a to co najgorsze w tym secie przyszło dla niego w 9 gemie. Przegrał swój serwis do zera, a następnie całego seta 4-6.

W drugiej partii nie widzieliśmy odrodzenia Króla Mączki. Stroną dyktującą warunki był Fognini, który rozgrywał kapitalny mecz. Po raz kolejny udowodnił swój niewyobrażalny talent, który na pewno nie został dobrze wykorzystany w jego dotychczasowej karierze. Na tablicy wyników pojawiło się 5-0 dla Włocha i kibice, którzy dopiero wtedy zaczęli śledzić ten mecz na pewno przecierali oczy ze zdumienia. Nie mający nic do stracenia Hiszpan poprawił swoją grę i zdołał odrobić część strat. Na więcej nie pozwolił mu jednak Fognini, który tę partię zakończył wynikiem 6-2. Włoch nie zagrał do tej pory w finale imprezy tej rangi więc już jutro może zanotować swój najlepszy wynik w karierze.

ATP Rolex Masters Monte Carlo- półfinały gry pojedynczej:
D. Lajović – D. Medvedev (10) 7-5, 6-1
R. Nadal (2) – F. Fognini (13) 4-6, 2-6

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny