ATP Paryż – faworyci nie zawodzą
admin
Najwyżej rozstawieni tenisiści nie pozostawili złudzeń swoim dzisiejszym przeciwnikom.
Andy Murray szybko odprawił do domu Bornę Corica. Gładkie 6:1, 6:2 całkowicie odzwierciedla sytuację na korcie. Szkot nie bronił ani jednego break pointa, cztery razy przełamywał przeciwnika i zdominował przebieg pojedynku. Podobnie Rafa Nadal. Lukas Rosol praktycznie nie miał swoich szans w tym starciu. Hiszpan był zbyt regularny i zwyciężył 6:2, 6:2.
Jeszcze lepszym rezultatem zakończył się mecz Rogera Federera z Andreasem Seppim. Szwajcar musiał, co prawda, cztery razy bronić się przed utratą podania, ale na końcu triumfował 6:1, 6:1. Jo-Wilfried Tsonga również nie pozostawił złudzeń swojemu przeciwnikowi. Roberto Bautista Agut przegrał 2:6, 2:6. Pomęczył się za to Tomas Berdych. Niepewna gra przeciwko Edouardowi Rogerowi-Vasselinowi skutkowała utratą seta, ale w ostatecznym rozrachunku Czech zwyciężył 6:3, 4:6, 7:5.
Bliski odpadnięcia był Victor Troicki. Najpierw przegrał pierwszą partię przeciwko Feliciano Lopezowi 6:7, a później długo nie mógł osiągnąć kluczowej przewagi. Odrobił jednak stratę wynikiem 7:5, a w decydującym rozstrzygnięciu Serb wypunktował Hiszpana i awansował dalej dzięki zwycięstwu 6:4. Kevin Anderson ma za sobą naprawdę ciężki pojedynek. Był już jedną nogą poza turniejem, ale potrafił się odbić i zwyciężyć. Dominik Thiem zdobył pierwszego seta 7:6 i prowadził w drugim, wystarczyło wygrać serwis. Anderson odrobił jednak stratę, doprowadził do tie-breake’a i wyrównał san pojedynku. W trzecim secie znowu lepszy był reprezentant RPA, który triumfował 7:6.
Źródło:
www.atpworldtour.com
Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego