Australian Open: pewne Serena i Pliskova
MichalGłówne faworytki nadal potwierdzają wysoką formę notując pewne wygrane. Kolejny sprint zanotowała Karolina Pliskova.
Od początku sezonu Karolina Pliskova imponuje swoją formą. W Australian Open nie jest inaczej, już drugi raz odniosła wysokie i szybkie zwycięstwo. Jej kolejną ofiarą była młodziutka Anna Blinkova. Kwalifikantka dostała cenną lekcję, z której będzie mogła wyciągnąć wnioski. Mogła też zobaczyć jak wiele dzieli ją od ścisłej czołówki. Sukcesem Rosjanki był już sam awans do drugiej rundy. Z kolei Czeszka udowodniła po raz kolejny, że w Melbourne planuje zrobić wielki wynik.
Nie zawodzi także Serena Williams. Po raz kolejny można powiedzieć, że jak na tak wczesny etap to miała trudną rywalkę bo Lucie Safarova jeszcze niedawno była w TOP 10 rankingu. Od jakiegoś czasu lepsze wyniki notuje jednak w grze podwójnej. Amerykanka miała jednak mecz pod kontrolą notując pewne zwycięstwo z przewagą breaka. Dobrą passę podtrzymała Johanna Konta. Brytyjka w dwóch setach odprawiła Naomi Osakę. Japonka walkę nawiązała tylko w pierwszym secie, zakończonym zwycięstwem Konty 6-4. W drugiej partii przewaga Brytyjki wzrosła.
Równie pewnie swój mecz wygrała Karolina Woźniacka. Podobnie jak Agnieszka Radwańska mierzyła się z rywalką z Chorwacji, ale Donna Vekić nie była w stanie wznieść się na taki poziom jak jej starsza koleżanka. Dunka rozprawiła się z nią w 76 minut. Dwa sety, chociaż bardziej wyrównane rozegrała Dominika Cibulkova. Rywalką Słowaczki była zawodniczka z Tajwanu Su-Wei Hsieh. W pierwszej odsłonie Pome była lepsza o jedno przełamanie, a jeszcze więcej musiała się napracować w secie drugim. Tajwanka walczyła aż do tie-breaka, ale okazała się tego dnia minimalnie słabsza.
Australian Open- druga runda gry pojedynczej:
Ka. Pliskova (5) – A. Blinkova (Q) 6-0, 6-2
S. Williams (2) – L. Safarova 6-3, 6-4
J. Konta (9) – N. Osaka 6-4, 6-2
K. Woźniacka (17) – D. Vekić 6-1, 6-3
D. CIbulkova (7) – S-W. Hsieh 6-4, 7-6(8)
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny