Australian Open – Wawrinka poza turniejem

Od momentu, kiedy z turniejem pożegnał się Rafael Nadal kibice nie oglądali wielu zaskoczeń na kortach w Melbourne. Aż do dzisiaj. Sprawcą sensacji jest Milos Raonic, który wyrzucił z turnieju Stanislasa Wawrinkę, wskazywanego przez wielu komentatorów, jako jedyne zagrożenie dla Novaka Djokovica. Kanadyjczyk grał bardzo ofensywnie – uderzył 82 winnery, ale popełnił przy tym 53 niewymuszone błędy.

            Sprzymierzeńcem Raonica był też serwis, który w wielu momentach pomagał oddalić zagrożenie. Wawrinka przegrał dwa pierwsze sety 4:6, 3:6. Szwajcar na pewno nie spodziewał się takiego obrotu spraw, ale odpowiedział rywalowi tym samym i wyrównał wynik pojedynku 7:5, 6:4. W piątej partii chwila nieuwagi związana z utratą podania kosztowała go przegraną. Kanadyjczyk nie wypuścił swojej okazji i zwyciężył ostatecznie 6:3.

            Ćwierćfinałowym przeciwnikiem Raonica będzie nieprzewidywalny Gael Monfils. Francuz mierzył się z Andreyem Kuznetsovem i chociaż zwyciężył, to chwila dekoncentracji kosztowała go utratę seta. Ostatecznie triumfował 7:5, 3:6, 6:3, 7:6. Drugą parę stworzyli Andy Murray oraz David Ferrer. Obaj tenisiści nie mają za sobą tak wyczerpujących spotkań. Hiszpan spokojnie wygrał z Johnem Isnerem. Cierpliwa gra bardzo się opłaciła i skutkowała zwycięstwem 6:4, 6:4, 7:5.

            Tak samo łatwo triumfował Andy Murray. Szkot nie dał żadnych szans ostatniemu Australijczykowi w turnieju singlowym. Bernardowi Tomicowi brakowało pomysłów na kończenie piłek, popełniał też sporo błędów. Murray również nie grał wybitnego meczu, ale na dzisiejszego przeciwnika taka forma w zupełności wystarczyła. Pojedynek zakończył się wynikiem 6:4, 6:4, 7:6.

Źródło:

www.ausopen.com

Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego