Boris Becker ma kolejne kłopoty

Michal
Djoko becker

Bycie sportowym emerytem to ciężki kawałek chleba. Boleśnie przekonał się o tym Boris Becker, którego są w Londynie ogłosił bankrutem.

Wiele zwycięskich turniejów to sporo zarobionych pieniędzy. Gruby portfel to też jednak cała masa pokus zarówno dla jego właściciela jak i pseudo doradców chcących położyć łapę na majątku swojego klienta. Niestety wielu sportowców ma problem z tym, żeby po zakończeniu kariery nadal mieć pieniądze pozwalające na utrzymanie dotychczasowego poziomu życia.

Boris Becker jako tenisista na stałe zapisał się w historii tenisa. Jako 17-latek wygrał swój pierwszy Wimbledon co do dzisiaj jest niepobitym rekordem. Poza kortami miał zawsze słabość do rozrzutnego trybu życia. Długi z 2015 roku sprawiły, że sąd w Londynie ogłosił go w środę bankrutem. Niemiec nie zjawił się na rozprawie, a jego prawnikom nie udało się odroczyć wyroku o 28 dni, ale sędzia nie była skłonna się na to zgodzić. Rozprawa była przełożona z 28 kwietnia i nie było żadnych przesłanek mówiących, że Becker zdąży sprzedać nieruchomość w Hiszpanii, która miała pomóc w spłacie zadłużenia.

Poprawy stanu jego majątku nie przyniosło mu też doradzanie Novakovi Djokoviciowi podczas jego najlepszego okresu w karierze, ani też bycie ekspertem jednej ze stacji telewizyjnych. Teraz pozostaje mu udać się po zasiłek.

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się