Celebrytka prosto z kortu
admin
Dla tenisistów bardzo często gra przestaje być głównym źródłem dochodów.
Oczywiście, najlepsi zarabiają fantastyczne pieniądze, ale przynajmniej drugie tyle wyciągają z aktywności spoza kortu. Opisywaliśmy już przypadek Federera, wśród kobiet również jest osoba, która wybija się na pierwszy plan- Maria Sharapova.
Wielu przypadkowych ludzi, którzy codziennie nie śledzą rozgrywek WTA zapytani o to kim jest Maria Sharapova, będzie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie ze względu na jej liczne pola działalności.
Znaczna część, zwłaszcza męskiej widowni uwielbia Maszę za to jak wygląda. Według obiegowej opinii jest jedną z najładniejszych (są tacy, tkórzy twierdzą, że najładniejszą) nie tylko tenisistką, ale sportsmenką w ogóle. Oczywiście jest to subiektywna opinia, ale nie można odmówić Sharapovej, że potrafi skrzętnie wykorzystać „to co mama w genach dała”. Przykład? Ostatnie zdjęcie z Czarnogóry na tle Niebieskiej Jaskinii. Naprawdę trzeba wprawnego oka, żeby zobaczyć na tym zdjęciu jakieś jaskinie. Zostały one skutecznie zasłonięte przez Marysię. Choć w moim odczuciu są ładniejsze sporstmenki od Sharapovej, to nie zaprzeczam, że w skali 1-10 można spokojnie dać jej „8”.
Prezencja Marii nie skutkuje oczywiście tym, że tylko wygląda i nic więcej. Niesie to ze sobą poważne konsekwencje, ale akurat na nie nie ma prawa narzekać. Do Sharapovej bowiem dziennikarze, paparazzi, ale przede wszystkim papparazzi lgną w ilościach hurtowych. Kontrakty z Land Roverem, Canonem, Gatorade. Swojej twarzy użyczyła również do wielu znanych gier o tematyce tenisowej. Rekordowy przychód, a przy okazji dochód przyniósł jej jednak lukratywny kontrakt z Nike. Kwota 43 milionów funtów stał się najwyższym kontraktem sponsorskim w hisorii kobiecego sportu. Współpraca ta wkroczyła również na nieco inne pole.
Maria przy współpracy z tym amerykańskim producentem odzieży zaprojektowała własną serię sukienek służących do gry na kortach. Ubrania te były wybierane również przez inne zawodniczki np. Madison Keys. Najgłośniej było jednak o innej kreacji Marii. Podczas US Open 2006 wybrała sukienkę wysadzaną kryształami, która inspirowana była Audrey Hepburn. Połączenie tych dwóch osobistości musiało dać efekt. I dało! Maria prezentowała się wspaniale, ale sukienka nie trafiła do masowej sprzedaży. Sukienki to jednak nie wszystko. Masza projektuje także buty i torebki przy współpracy z firmą Cole’a Haana.
Głośnym echem odbił się też projekt pod nazwą Sugarpova. Maria firmuje bowiem swoim wizerunkiem serię cukierków. Przez pewien czas chciała nawet chwilowo zmienić nazwisko na Sugarpova, ale na szczęście zmieniła zdanie gdyż byłaby to lekka przesada.
Myśląc: Maria Sharapova nie można nie wspomnieć o jej działalności charytatywnej. W 2005 roku mocno zaangażowała się w pomoc ofiar tragedii w szkole w Biesłanie. Wraz z innymi rosyjskimi tenisistkami grała z czarną wstążką, a następnie przekazała pieniądze na pomoc dla tych rodzin. Wzięła też udział w charytatywnym turnieju mającym pomóc zwalczać szkody po przejściu huraganu Katrina.
Maria Sharapova to także skandale obyczajowe. Wszyscy znamy losy jej związku z Grigorem Dymitrovem i jego ostatecznego zakończenia. Okazuje się jednak, że Bułgar był również zarzewiem konfliktu między Marią a Sereną Williams, która wcześniej była partnerką Dymitrova. Walka na słowa obu pań była bardzo pasjonująca i wyrównana (w przeciwieństwie do ich rywalizacji na korcie). Obie są charakterne i na pewno żadna z nich nie odpuści więc możemy spodziewać się dalszego ciągu tego sporu.
Maria Sharapova może denerwować swoją bardzo głośną grą na korcie. Poza nim jednak wzbudza ogromną sympatię i ma całą rzeszę fanów, także tych, którzy potajemnie wzdychają do jej plakatów. Nikt kto chociaż trochę poznał sylwetkę Sharapovej nie będzie całkiem obojętny. Marysia bowiem strasznie przyciąga uwagę.
Autor: michaldinho