Challenger Szczecin: powrót Janowicza

Powoli krystalizuje się lista nazwisk zawodników, którzy mają zagrać w tegorocznym Pekao Szczecin Open. Na liście startujących ponownie znalazł się Jerzy Janowicz.

Aktualna forma i sytuacja w rankingu zmusza Jerzego Janowicza do szukania punktów po turniejach niższej rangi niż zdążył się do tego przyzwyczaić. Naturalną rzeczą było więc jego zgłoszenie się do turnieju Pekao Szczecin Open, który odbędzie się w dniach 12-18.o9. Po raz ostatni Jerzyk zaprezentował się w Szczecinie w 2012 roku kiedy to dotarł do ćwierćfinału. Pozostali Polacy: Kamil Majchrzak, Hubert Hurkacz i Michał Przysiężny znajdują się na liście oczekujących, ale poza zawodnikiem z Piotrkowa żaden nie ma szans na występ w turnieju. Jedyną nadzieją jest dzika karta od organizatorów.

Wszyscy wymienieni biało-czerwoni mogą jednak opuścić turniej w Szczecinie. Wszystko przez to, że w dniach 16-18 września w Berlinie reprezentacja Polski zmierzy się z Niemcami w barażu o utrzymanie w Grupie Światowej Davis Cup. Kapitan Radosław Szymanik prawdopodobnie będzie chciał powołać wszystkich tych zawodników na ten mecz.

To nie jedyny „daviscupowy” problem organizatorów. Na ten sam mecz do Berlina powołania mogą otrzymać również Jan-Lennard Struff i Dustin Brown. Pierwszy z nich rozstawiony jest z „2″, a także broni tytułu z 2015 roku. Z kolei Dreddy wygrał turniej w 2014 roku, a w tegorocznej edycji ma wystąpić z „3″. Powołanie dla Browna jest niemal pewne.

Oprócz wymienionych Niemców w Szczecinie ma zagrać jeszcze 3 zawodników z TOP 100 rankingu. Najwyższe rozstawienie przypadło Inigo Cervantesowi z Hiszpanii (ATP 74). Pod koniec pierwszej setki klasyfikowani są Karen Chaczanov (ATP 96) i Radu Albot (ATP 98), którzy zagrają z „4″ i „5″ . Mołdawianin niedawno wygrał zawody rangi ATP Challenger w Poznaniu.

Organizatorzy na pewno mają ból głowy bo największy, polski turniej męski może być w tym roku mocno okrojony przez rozgrywki Davis Cup. Tenisa na wysokim poziomie na pewno jednak nie zabraknie.

Autor: Michał Buczek