Challenger Tour: młodzi w natarciu

Bardzo dobry dzień podczas turniejów z serii Challenger Tour zanotowali młodzi, polscy tenisiści. Wszyscy trzej odnieśli zwycięstwa w grze pojedynczej.

Kamil Majchrzak, który tak dobrze zaprezentował się podczas barażu w Davis Cup występuje podczas turnieju w rumuńskiej miejscowości Sibiu. Jego pierwszym rywalem był wyżej notowany od niego Marton Fucsovics. Węgier jest aktualnie 150. rakietą świata. W pierwszym secie Polak okazał się lepszy o jedno przełamanie. W drugim secie faworyt nie mógł złapać właściwego rytmu z czego korzystał Majchrzak. Przy stanie 4-1 dla Polaka Fucsovics postanowił poddać mecz.

Na tym samym turnieju wielki sukces odniósł także Michał Dembek. Dla kasyfikowanego na 1106 miejscu Polaka sam występ w tym turnieju jest sukcesem. W pierwszej rundzie udało mu się jednak pokonać Miljana Zekicia, który w rankingu jest 188. Zwycięstwo nie przyszło Polakowi łatwo w trzecim secie przy serwisie Michała na mecz stracił on swoje podanie. Serb wyciągnął jednak pomocną dłoń i w 12 gemie także dał się przełamać. To największe zwycięstwo 19-latka i pierwsze w challengerach. Od poniedziałku na pewno będzie notowany najwyżej w karierze. W kolejnej rundzie nasi zawodnicy zmierzą się z zawodnikami z trzeciej setki rankingu. Przeciwnikiem Majchrzaka będzie Lorenzo Giustino (257ATP), a Michał Dembek zagra z Vaclavem Safrankiem (280ATP). Polacy  przegrali jednak swoje mecze deblowe.

Na challengerze w Columbus w USA swój występ od zwycięstwa zaczął także Hubert Hurkacz. Wrocławianin również pokonał wyżej notowanego Lloyda Glasspoola (252 ATP). Polak w obu setach okazał się lepszy o jedno przełamanie. Kolejnym rywalem Polaka będzie John-Patrick Smith (311ATP) z Australii.

Tak dobre wyniki młodych zawodników z Polski mogą tylko cieszyć. Zaskoczeniem na duży plus jest na pewno zwycięstwo Michała Dembka.

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny