Davis Cup: Chorwaci w finale

Reprezentacji Chorwacji dość niespodziewanie pokonali faworyzowanych Francuzów. Awans do finału zawdzięczają swojemu liderowi – Marinowi Ciliciowi, który zdobył wszystkie punkty.

Francuzi co roku mają bardzo mocny skład. W pierwszej setce rankingu mają 11 zawodników, a Top 20 aż czterech. Chorwaci za to mają w swoim składzie Martina Cilicia i wybitnego deblistę Ivana Dodiga i to wystarczyło. W pierwszym dniu wszystko ułożyło się zgodnie z zakładanym scenariuszem. Zwycięsko swoje mecze kończyli liderzy swoich ekip czyli Cilić i Richard Gasquet. Decydujące znaczenie okazał się mieć mecz deblowy. Francuzi wystawili oczywiście najlepszą parę deblową świata – Herbert/Mahut. Po przeciwnej stronie ponownie stanął Cilić, a partnerował mu Dodig. Emocji w tym spotkaniu starczyłoby do obdzielenia kilku spotkań. W pierwszych trzech setach rozegrano aż 38 gemów. Z tej rywalizacji świeżsi wyszli gospodarze i pokonali faworytów 6-3.

Losy rywalizacji spoczywały więc ponownie w rękach Marina Cilicia, który grał z Richardem Gasquetem. Chorwat poradził sobie zaskakująco łatwo. Mecz trwał tylko trzy sety, a Francuz nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Kapitanowie postanowili rozegrać jeszcze piąty mecz, w którym zagrali Lucas Pouille i Borna Corić. Francuz zmniejszył rozmiary porażki wygrywając 4-6, 4-6. Chorwacja czekać będzie na swojego rywala do momentu zakończenia niezwykle emocjonującego meczu Wielkiej Brytanii z Argentyną.

Davis Cup Półfinał:
Chorwacja – Francja 3-2

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny