Davis Cup: Polacy poważnie osłabieni
MichalPolacy polecieli do Mariboru na mecz Pucharu Davisa ze Słowenią bardzo poważnie osłabieni. Na pokładzie samolotu nie znalazł się bowiem Łukasz Kubot.
Łukasz Kubot czyli najlepszy deblista świata przez lata był podporą kadry w rozgrywkach Davis Cup i niemal zawsze był do dyspozycji kapitanów. W meczu o utrzymanie w Grupie II Strefy Euro-Afrykańskiej nie będzie mógł jednak zagrać. Występ uniemożliwiły mu niewielkie problemy zdrowotne. Jest to niewątpliwie bardzo poważne osłabienie naszej drużyny ponieważ lider rankingu deblowego jest największą gwiazdą naszej reprezentacji. Kapitan Radosław Szymanik w jego miejsce powołał Mateusza Kowalczyka, który udanie zadebiutował w kadrze podczas meczu ze Słowacją.
W skutek absencji Kubota o utrzymanie w Grupie II biało-czerwoni zagrają w składzie: Kamil Majchrzak, Hubert Hurkacz, Michał Przysiężny, Mateusz Kowalczyk i Marcin Matkowski. Przed naszymi zawodnikami trudne zadanie, bo Słoweńcy to najmocniejsza ekipa na jaką mogliśmy trafić na tym etapie. Na pewno to gospodarze będą faworytami tego starcia.
Słoweńców też nie omijają jednak problemy. Na kłopoty zdrowotne narzeka ich lider – powracający do drużyny Aljaz Bedene. Najwyżej klasyfikowany zawodnik spośród uczestników tego meczu zapowiedział jednak, że na sobotę będzie gotowy. Mniejsze szanse na występ ma za to druga rakieta Słowenii czyli Blaz Kavcić. Jego występ jest praktycznie wykluczony, ale ma zostać z drużyną, żeby wspierać ich z ławki. W związku z tym gospodarze w hali Lukna wystąpią w następującym składzie: Aljaz Bedene, Blaz Rola, Nik Razborsek i Tom Kocevar-Desman. Kapitan drużyny Miha Mlakar nie zdecydował się na powołanie piątego zawodnika bo liczy, że Kavcić będzie mógł jednak wystąpić.
Zwycięzca tego meczu zagra w drugiej rundzie ze zwycięzcą meczu Turcja-Zimbabwe. Przegrani z tych dwóch spotkań zagrają o utrzymanie w Grupie II.
Autor: Michał Buczek – Redaktor NAczelny