Davis Cup: triumf Chorwacji
MichalChorwacja triumfowała w ostatniej edycji Pucharu Davisa jaki znamy. Od przyszłego roku turniej czeka rewolucja i zwycięstwo nie będzie smakowało tak jak dzisiaj. W finale Chorwaci nie pozostawili złudzeń Francuzom, którzy przed własną publicznością nie obronili tytułu.
Patrząc na składy jakimi dysponowali kapitanowie łatwo było wskazać faworyta. Yannick Noah nie miał do dyspozycji swoich najlepszych singlistów. Na korcie pierwszego dnia pojawili się Jeremy Chardy czyli 5 rakieta kraju oraz notowany bardzo nisko przez kontuzje Jo-Wilfried Tsonga, który nie był w rytmie meczowym. Do dyspozycji Francji był jeszcze Lucas Pouille, który jednak pierwszego dnia nie zagrał. Z kolei Zeljko Krajan miał do dyspozycji swoje najcięższe działa. Marin Cilić i Borna Corić gwarantowali wysoki poziom.
Przebieg piątkowych gier nie przyniósł niespodzianek. Chorwaci wygrali 6 setów, a nie przegrali ani jednego i mieli otwartą drogę do tytułu. Wystarczyło im wygrać jeden z pozostałych trzech pojedynków. O przedłużenie szans Francuzów powalczyć musieli w grze podwójnej Pierre Hugues-Herbert i Nicolas Mahut. Finaliści Mastersa nie mieli jednak łatwego zadania bo po drugiej stronie zameldowali się Mate Pavić i Ivan Dodig czyli także utytułowani debliści. Les Bleus nie zawiedli jednak oczekiwań kibiców w hali w Lille. Dość pewnie wygrali dwa pierwsze sety, ale Chorwaci odgryźli się w partii trzeciej. Po tie-breaku czwartego seta Herbert i Mahut postawili jednak „kropkę nad i” i przedłużyli szanse swojej drużyny.
O wszystkim zdecydował mecz Lucasa Pouille z Marinem Ciliciem. Francuz stawiał zażarty opór w pierwszym secie, w którym o wyniku zdecydował dopiero tie-break, którego wygrał Chorwat. Pozostałe partie przebiegały już zdecydowanie pod dyktando wyżej notowanego tenisisty. Cilić pewnie prowadził swój zespół do triumfu i do samego końca nie zadrżała mu ręka. Hrvatska zdobyła tym samym swój drugi Puchar Davisa. Czekali na niego 13 lat bowiem ostatnio najlepsi byli w 2005 roku.
Od 2019 roku Puchar Davisa będzie odbywał się w formie turnieju, w którym zagra 18 drużyn. Gospodarzem imprezy będzie Madryt, który gościć będzie najlepsze drużyny przynajmniej przez najbliższe dwa lata.
Davis Cup – finał:
J. Chardy – B. Corić 2,6, 5-7, 4-6
J.W. Tsonga – M. Cilić 3-6, 5-7, 4-6
P-H. Herbert/N. Mahut – I. Dodig/M. Pavić 6-4, 6-4, 3-6, 7-6(3)
L. Pouille – M. Cilić 6-7(3), 3-6, 3-6
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny