Fanatics na trybunach Wimbledonu

admin
AustraliaFanatics

Czyli kontrowersyjni kibice z Australii.

Przed nami druga i decydująca część Wimbledonu, ale obok sportowych emocji sensację potrafią wzbudzić również kibice. Nie zawsze pozytywną. Pierwsza runda turnieju – Jack Sock mierzy się z Samem Grothem. Niestety, jego przeciwnik, obok tenisowych zagrań, posiada jeszcze jedną przewagę – głośnych kibiców ubranych w charakterystyczne żółte koszulki. To wspierająca australijskich sportowców grupa Fanatics. Zdenerwowany Amerykanin nie wytrzymał i w pewnym momencie uderzył piłkę w stronę nieprzyjaznej mu trybuny, za co został ukarany przez sędziego ostrzeżeniem. Przegrał też spotkanie.

   Fanatics zostali założeni w 1997 roku. Ich pierwszym tenisowym ulubieńcem został Lleyton Hewitt, którego kilka dni temu zagrzewali do walki z Jarkko Nieminenem okrzykami „c’mon Rusty!”. Obecnie grupa ta zrzesza ponad 50 000 osób. Cel jest jeden – gorące wspieranie rodzimych sportowców.

Ich zachowanie budzi kontrowersje, zwłaszcza na Wimbledonie, gdzie kontrast pomiędzy wyważonymi Anglikami a głośnymi i walecznymi Australijczykami jest bardzo widoczny. W trakcie kibicowania towarzyszą im wesołe przyśpiewki, okrzyki, żywa gestykulacja – nie do pomyślenia dla tradycyjnej widowni turnieju. Niektórzy uważają, że taka forma dopingu  rozluźnia napiętą i sztywną atmosferę, jaka panuje w trakcie meczu. Inni natomiast, że nie przystoi na nobliwym Wimbledonie i stanowi zaprzeczenie tenisowej tradycji.

Obie grupy mają swoje argumenty, ale jedno jest pewne – obok „fanatycznych” nie można przejść obojętnie. Albo się ich kocha za nieskrępowane wyrażanie emocji i wspieranie własnych zawodników, albo nienawidzi. Z tych samych powodów. Organizatorzy turniejów tenisowych nie mogą zabronić takiej formy dopingu, a zawodnicy, kibice i sędziowie muszą zaakceptować ich obecność na trybunach. I nastrój, jaki wprowadzają.

Autor M.K

Źródła:

www.thefanatics.com

www.foxsports.com.au

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się