FedCup: przed nami starcie finałowe

Michal
Sharapova Acapulco 1

Na zakończenie sezonu wśród tenisistek będziemy mogli emocjonować się finałem rozgrywek o Puchar Federacji, który odbędzie się w Pradze. Obsada finału jest bardzo mocna więc emocje są gwarantowane.

W decydującym starciu staną naprzeciwko siebie drużyny Rosji i Czech. Obie reprezentacje postanowiły wystawić bardzo mocne składy. Kibiców reprezentacji Sbornej na pewno ucieszy fakt, że w barwach narodowych po raz kolejny wystąpi Maria Sharapova. Oprócz Maszy w kadrze na to spotkanie znalazły się Anastazja Pavluchenkova, Jekaterina Makarova i Elena Vesnina. Sama głośne tenisowe nazwiska, ale po stronie rywalek sytuacja wygląda podobnie. Liderką drużyny zdaje się być Petra Kvitova, a oprócz niej wystąpią Lucie Safarova, Karolina Pliskova i Barbora Strycova. Tak mocne składy gwarantują wielkie emocje i wysoki poziom sportowy.

Rosjanki po drodze do finału, w swoim pierwszym meczu okazały się w Krakowie lepsze od reprezentacji Polski pewnie wygrywając to starcie. Następnie na ich drodze stanęła reprezentacja Niemiec, która nie zamierzała łatwo się poddać. Grające bez Marii Sharapovej Rosjanki po objęciu prowadzenia 2-0 dały się dogonić. Na ich szczęście Pavluchenkova i Vesnina w deblu przecyliły szalę na korzyść Rosji.

Czeszki w pierwszej rundzie gładko ograły Kanadyjki, żeby w półfinale zmierzyć się z Francją. Po objęciu prowadzenia 3-0 były pewne awansu więc nie miała znaczenia porażka pary deblowej.

Droga obu reprezentacji do finału może wskazywać, że to Czeszki są faworytkami. Na ich korzyść przemawiać też powinna przewaga własnego kortu. Z kolei Rosjanki to etatowe uczestniczki finałów FedCup. Czekają na zwycięstwo w tych rozgrywkach od 2008 roku więc na pewno są rządne zwycięstwa.

Na pewno obie drużyny będą zmotywowane do zwycięstwa i żadna nie odpuści mimo, że zawodniczki na pewno będą już zmęczone trudami długiego sezonu. Przed nimi za to perspektywa wakacji, które jedna ze stron będzie spędzać w glorii chwały, a druga będzie musiała przełknąć gorycz porażki.

A Wy komu będziecie kibicować?

Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się