IPTL: Klęska Mavericks
Michal
Z podkulonymi ogonami opuszczają Dubaj zawodnicy Phillipine Mavericks. W ostatnim meczu ponieśli bowiem bolesną klęskę z Legendari Japan Warriors.
Mecz został praktycznie rozstrzygnięty po trzech setach. W pierwszym starciu zmierzyły się legendy. Reprezentujący Mavericks James Blake przegrał z Maratem Safinem 3-6.
Gra pojedyncza kobiet również zakończyła się zawodem dla Filipińczyków. Jarmila Gajdosova była bez szans w starciu z Kurumi Narą. Japonka pozwoliła swojej rywalce na ugranie tylko jednego gema. Po dwóch setach było więc 4-12 dla Wojowników. Jeśli Mavericks chcieli nawiązać jeszcze walkę to koniecznie musieli zacząć wygrywać.
Nic takiego się jednak nie wydarzyło ponieważ Edouard Roger-Vasselin i Gajdosova przegrali spotkanie mikstowe z Leanderem Paesem i Mirjaną Lucic-Baroni. Zwycięstwo Samurajów oznaczało, że po trzeciej rozgrywce było 6-18 i tylko cud mógł sprawić, że w tym spotkaniu będą jeszcze emocje.
Roger-Vasselin i Treat Huey nie sprostali jednak presji. Wygrali wprawdzie swoje starcie z Pierrem Huguesem-Herbertem i Leanderem Paesem, ale triumf 6-5 był tylko zwycięstwem honorowym.
W ostatnim starciu singlowym Ivo Karlovic nie dał rady Herbertowi i ponury obraz postawy Mavericks w tym meczu właśnie został zakończony. Miejmy nadzieję, że następne występy zawodników zrzeszonych w Phillipine Mavericks będą tylko lepsze, bo naprawdę trudno o słabszą postawę. Jest to chyba jedyny plus tego meczu dla Filipińczyków.
Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny