ITF Zawada: Maja nie dała rady
Michal
Maja Chwalińska niestety nie zdołała awansować do półfinału turnieju ITF Hart Open w Zawadzie. Do walki o obronę tytułu stanie za to Justyna Jegiołka w grze podwójnej.
Po dobrych pierwszych meczach w Zawadzie kolejnemu występowi Mai Chwalińskiej towarzyszyły spore nadzieję. Niestety młodziutka Polka tym razem nie sprostała bardziej doświadczonej rywalce.
Początek meczu przypominał jednak wcześniejsze singlowe występy 15-latki. Pewnie wygrywała swoje podania, a na dodatek dołożyła przełamanie, które pozwoliło jej zwyciężyć w partii otwarcia. Drugi set długo przebiegał wg. scenariusza gem za gem. Niestety bardziej doświadczona Laura Shaeder w decydującym momencie zaliczyła przełamanie. Przegrany w takich okolicznościach set wyraźnie podłamał Chwalińską, która pierwszego gema w trzeciej partii wygrała dopiero na 4-1. Spektakularnego powrotu nie było, ale i tak Maja może być zadowolona ze swojego występu w Zawadzie.
Szansę na obronę tytułu wywalczonego przed rokiem ma nadal Justyna Jegiołka. Występująca w grze podwójnej zawodniczka zameldowała się w półfinale. Wraz z Dianą Marcinkevicą bardzo pewnie wygrały swój półfinał. Rywalką Opolanki była Mihaela Buzarnescu i partnerująca jej Veronika Kapschay. Rumunka w ubiegłym roku wraz z Polką triumfowały w imprezie. Teraz okazję do powtórzenia tego wyczynu ma już tylko Justyna Jegiołka. W sobotnim finale Polka i Łotyszka zagrają z Iloną Kramień i Wierą Łapko z Białorusi.
ITF Zawada – ćwierćfinał gry pojedynczej:
M. Chwalińska (WC) – L. Shaeder 6-3, 4-6, 2-6
Półfinał gry podwójnej:
J. Jegiołka/D. Marcinkevica – M. Buzarnescu/V. Kapschay 6-2, 6-3
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny