Legendy tenisa: #4 Bjorn Borg

admin
Bjorn Borg

Bjorn Borg urodził się 6.06.1956 roku w Sztokholmie, choć dorastał na jego przedmieściach. Przygodę z tenisem zaczął w wieku 9 lat, kiedy ojciec Bjorna- znany tenisista stołowy podarował mu rakietę wygraną na jednym z turniejów. Z miejsca młody Szwed porzucił hokej, który trenował wcześniej i zaczął poświęcać godziny na naukę tenisa. Szybko dostał się do lokalnego klubu tenisowego. W wieku 15 lat porzucił szkołę, by poświęcić całą swoją uwagę sportowi.

Pierwsze sukcesy przyszły już w debiutanckim roku w seniorskim tenisie. W 1973 roku, mając zaledwie 17 lat, wygrywa swoje pierwsze mecze. Dochodzi do finału turnieju w Monte Carlo, czy ćwierćfinału Wimbledonu (Wimbledon ’73 został zbojkotowany przez 79 zawodników- włącznie z mistrzem z 1972- w ramach protestu przeciwko zawieszeniu Chorwata Nikoli Pilicia). Świetnie zapowiadający się młody zawodnik jeździ po kolejnych turniejach i odnosi pojedyncze zwycięstwa nad najlepszymi tenisistami świata: Rosewalla, Ashe’a czy Connorsa. Sezon kończy na wysokim dziewiątym miejscu w rankingu. Rok później wygrywa swój pierwszy tytuł w Auckland. Później przychodzą kolejne wygrane rywalizacje: Oslo, Londyn, Sao Paulo. W tym roku wygrywa też pierwszy raz na kortach Rolanda Garrosa, pokonując w finale Manuela Orantesa w pięciosetowym boju. Później doznaje porażki, debiutując na Australian Open (nigdy więcej już nie zagrał na tym turnieju) i odpadając w trzeciej rundzie. Słabe rezultaty osiąga również na Wimbledonie (trzecia runda) i US Open (druga runda). W 1975 wygrywa po raz kolejny French Open, z reprezentacją zdobywa także Puchar Davisa. Rok później wygrywa swój pierwszy Wimbledon, w Otwartych Mistrzostwach Ameryki przegrywa dopiero w finale. W kolejnym roku broni trofeum z Anglii, jednak w całym sezonie zmaga się z kontuzjami, co staje mu na przeszkodzie w osiągnięciu lepszych rezultatów. W 1978 roku wygrywa zarówno Wimbledon(trofeum borni przez 2 kolejne lata), jak Roland Garros(wygrywa je trzy kolejne lata), przegrywa jednak czwarty finał US Open. Szwed w 1982 odpoczywa od tenisa, obiecuje jednak że wróci silniejszy. W styczniu kolejnego roku ogłasza zakończenie kariery, czym wprawia świat w zaszokowanie, mając jedynie 26 lat. Na początku lat 90-tych wraca na korty, jednak przegrywa mecze w początkowych fazach turnieju.

Bjorn Borg niemal z miejsca stał się ulubieńcem trybun. Szczególnie na jego punkcie szalały dziewczyny: długie jasne włosy, charakterystyczny ubiór i piękna postawa na korcie- to wszystko sprawiało, że miał wielkie grono wielbicielek. W wieku 19 lat miał już syna, w wieku 24 ożenił się po raz pierwszy (związek rozpadł się po trzech latach), 9 lat później stanął na ślubnym kobiercu po raz kolejny (cztery lata małżeństwa). W 2002 roku ożenił się po raz trzeci (związek trwa do dzisiaj). Na początku lat 90-tych świat obiegła wiadomość o przedawkowaniu narkotyków przez Borga i nieudanej próbie samobójczej. Sam tenisista twierdził, że zażył jedynie za dużo środków nasennych.

Bjorn to jeden z najbardziej wszechstronnych graczy w historii. Stosował z powodzeniem oburęczny bekhend, najczęściej grał za linią końcową, skąd posyłał dokładne i mocne uderzenia. Każdą piłkę starał się uderzać z rotacją awansującą. Świetna praca nóg pozwalała mu na dogonienie każdej piłki i częste lobowanie przeciwników podchodzących pod siatkę. Był królem wymian- potrafił wymieniać po kilkanaście uderzeń z głębi kortu i cierpliwie czekać na potknięcie przeciwnika. Nie imponował atomowym serwisem, natomiast jego własne podania były tak zróżnicowane, że nie miał problemu z wygrywaniem gemów przy własnym serwisie. Najważniejszą cechą była jednak jego psychika: nazywany na korcie „Ice Manem” słynął z opanowania i możliwości zagrania na najwyższym poziomie w kluczowych momentach spotkania.

Bjorn Borg w całej karierze wygrał 63 turnieje, w tym 11 wielkoszlemowych. Został czterokrotnym mistrzem debla. W karierze zanotował bilans 587-124 co dało mu najlepszy procent wygranych spotkań w erze open (82,3%) w historii. Nikt z jego największych rywali nie miał z nim korzystnego bilansu spotkań- ani McEnroe (był najbliżej 7-7), ani Connors, Vilas, Ashe, Lendl czy Fibak.

 

Autor: Dawid Paluch

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się