Marcin Daniec: Radwańska nie nadaje się do kabaretu

Michal
tennis ball green

Powszechnie znany i lubiany kabareciarz. Z zamiłowania kibic sportowy, a także tenisista. Na korcie walczy do upadłego i pokazuje wysoką klasę. Mowa oczywiście o Marcinie Dańcu, który zgodził się na rozmowę z naszym redaktorem.

 

M.B Przed chwilą stworzył Pan debel z kolegą z kabaretu Maurycym Polaskim, ale walka trwała na poważnie.

Marcin Daniec To jest najpięknieszy tekst jaki mógł mi Pan dzisiaj powiedzieć jeśli chodzi o komplementy. Ci koledzy, którzy nigdy nas nie widzieli w akcji mówią, że my tutaj więcej się nagadamy niż pogramy, ale po meczu,paru tenisowych fachowców wrocławskich, podeszło do nas i…chwaliło. Myśleli, że to będzie takie „pitu pitu”, a tu było kilka serwisów po 160 km/h! Cieszę się, że Pan zauważył, że nasze granie tutaj jest…śmiertelnie poważne. Oczywiście między gemami lubię sobie pożartować, ale na korcie zdecydowanie nie jest to zabawa.

M. B Przyznaję, że jedno zagranie z Pana strony było naprawdę najwyższych lotów.

M.D Tak, jestem dumny z tego, że wspaniały amator,Adam Małecki, posłał serwis około 160km/h, a odegrałem mu taki return po krosie, że nawet nie wiedział kiedy ta piłka spadła. Djokovic nie powstydziliby się takiego zagrania. (śmiech!) Szkoda,że zauważył pan tylko to zagranie! A, sześć asów serwisowych?!

M.B Skąd u Pana takie zamiłowanie tenisem? Do tej pory nie był to zbyt popularny sport w Polsce.

M.D Zwariowałem na punkcie tenisa, kiedy byłem chłopcem. Tylko mój kolega Andrzej, syn milicjanta, grał wtedy w tenisa. Miał dwie rakiety, a w tamtych czasem mało kto mógł się pochwalić chociaż jedną! Graliśmy na boisku do siatkówki, a siatkę składaliśmy na czworo, żeby się nie kłócić czy piłka była dobra. Nie zapomnę tego nigdy.

M.B Od dziecka jest Pan zapalonym tenisistą?

M.D Wstyd się przyznać, ale po podstawówce, nie wiedziałem co to tenis, a na studiach na AWF-ie ani razu nie odbiłem piłki. Zgłupiałem na punkcie tenisa po zakończeniu studiów. W tym momencie jest to miłość szalona, w trakcie sezonum gram przynajmniej 4 razy w tygodniu, a na każdy wyjazd zabieram ze sobą torbę ze sprzętem. „Lopez”, pianista  z kabaretu „Hrabi”, wymyślił kabaretową ligę tenisa. Kiedy jadę do jakiegoś miasta na występ,  mam listę kabareciarzy, których mogę wyzwać na pojedynek. Jednak, największe brawa należą się przede wszystkim Jankowi Englertowi, który jest „Ramzesem” tenisa.

M.B Jan Englert także miał wystąpić we Wrocławiu, ale niestety nie dojechał.

M.D Dobrze, bo On świetnie gra! (śmiech)  Do dzisiaj ogrywa swoich studentów, wykładowców i kolegów. Na początku było tylko kilku artystów-tenisistów. Dziś jest nas około 50-ciu, a kilkunastu gra naprawdę bardzo dobrze!

M.B A jak Pan radzi sobie na tle innych artystów?

M.D Dziękuję Bogu, że udaje mi się docierać do tych najważniejszych pojedynków. Wiele finałów wygrałem, min.z Jankiem Englertem,Grześkiem Poloczkiem,Tomkiem Stockingerem i Wojtkiem Dąbrowskim. Od trzech lat źle wspominam rapera „Mezo”, bowiem przegrałem z Nim kilka finałów. Żeby jednak Jackowi nie przewróciło się w głowie, pamięta, że kilka razy Go ograłem.

M. B Jaka tenisowa postać była Pana największym idolem z dzieciństwa?

M.D Nietrudno będzie zgadnąć, odpowiedź na to pytanie zna…38 milionów ludzi. Chodzi oczywiście o najlepszego tenisistę w Polsce i jednego z najlepszych na świecie, Wojtka Fibaka. Mam jedno niezapomniane zdarzenie związane z Wojtkiem. Przed finałem turnieju Prokom-Open w Sopocie, zaprosił mnie do debla. Graliśmy mecz Fibak/Daniec, a po przeciwnej stronie Guillermo Vilas/Czerkawski! Mam w domu zdjęcia z tego meczu! Vilas mówił do mnie Martin, a nie: you!

M.B A jaki był Pana idol sportowy, niekoniecznie tenisista?

M.D Każdy z nas w młodości chciał być Fibakiem, Lubańskim, albo Szurkowskim. Jestem dumny, ponieważ każdego z tych Gigantów poznałem osobiście!

M. B Jak zachęcić młodych ludzi, żeby odłożyli smartfony i komputery, a złapali rakietę tenisową i udali się na kort?

M.D Przede wszystkim chcę zauważyć, że zdecydowanie więcej ludzi zaczęło grać w tenisa. Widać to po rezerwacji kortów, nie jest łatwą sztuką znaleźć wolny kort! Młodzi ludzie powinni sobie uświadomić, że nie muszą od razu mieć sprzętu z „najwyższej półki”. Do gry na początku nie są potrzebne spodnie ”Nadalki”, czy buty „Federerki”. Wystarczy zwykła koszulka i najprostsze buty. Dzisiaj nawet rakietę dla początkujących można kupić w markecie. Studenci mogą wynająć kort już za 15-18zł czyli nie są to już wygórowane stawki. Najwspanialszą rzeczą jest to, że jak się regularnie gra to po dwóch latach uświadamiamy sobie, że jesteśmy 3 razy lepsi niż na początku. To naprawdę motywuje. Na pewno dzisiaj gram dużo lepiej niż 5 lat temu!

M.B Może metodą na zachęcenie młodych ludzi do tenisa byłoby opowiadanie o tym ze sceny?

M.D  Na pewno to robimy z kolegami podczas Turniejów Tenisowych Artystów! Agnieszka Radwańska gra tak świetnie, jest przecież druga na świecie, że nie ma dla Niej miejsca w kabarecie…

M. B Jest Pan zagorzałym fanem piłki nożnej. Jakie ma Pan odczucia przed występem naszej drużyny na EURO 2016?

M.D Kiedyś, nawet przed meczem z Brazylią mówiłem, że nasi wygrają! Kibicom, którzy mi później zarzucali, że się pomyliłem, odpowiadałem, że się wygłupiłem, ale…z tego żyję. Odpowiem Panu bardzo dyplomatycznie, że jeśli nasi zagrają tak, jak w obu meczach z Niemcami to…oszalejemy wszyscy. Natomiast, jeśli zagrają, jak z Irlandią, albo z Holandią, to… nie przejdzie mi to nawet przez gardło…

M.B Dziękuję i życzę Panu powodzenia w turniejach tenisowych! 

M.D Proszę nam wszystkim życzyć sukcesów sportowych! Dzisiaj nasza córeczka chce grać, jak Radwańska!

M.B Agnieszce Radwańskiej życzymy, zatem, zdetronizowania Sereny Williams, a piłkarzom?

M.D Życzmy sobie, żeby w półfinale np. z Anglią, zakręciła się nam w oku jedna męska łza, żebyśmy mogli wykrzyczeć  na cały Świat: – Jeszcze Polska nie zginęła…

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Michał Buczek- Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się