Radzimy jak dobrać rakietę tenisową

admin
Rakiety tenisowe

Rakiety tenisowe – kwestie parametrów

Rynek rakiet tenisowych z roku na rok coraz bardziej się rozrasta. Wychodzą nowe modele ram, z różnymi przeplotami i parametrami, co początkującego tenisistę może postawić w niezwykle kłopotliwej sytuacji. Pierwsze pytanie, jakie zadajemy sobie w tym momencie, brzmi, mniej więcej, „jaka jest najlepsza rakieta tenisowa?”, odpowiedzi na to pytanie niestety nie ma i jeżeli ktoś będzie chciał nam wmówić, że idealny jest model X bądź Y, to najczęściej chce na nas zarobić.

Tak samo postępują wszystkie firmy oferujące swoje produkty. Starają się nas nakłonić, że ich produkt jest najbardziej zaawansowany technologicznie, korzysta z opatentowanych rozwiązań i do tego jest niezwykły. Średnio co dwa lata największe firmy powołują do życia nowe generacje rakiet, każda musi więc zawierać coś, co odróżni ją od poprzedniej, najlepiej z chwytliwą nazwą i zapewnieniami producenta, że dane rozwiązanie poprawi „czucie rakiety” bądź moc uderzenia. Nie warto kierować się tymi zapewnieniami, ponieważ najczęściej nie mają one żadnego pokrycia z prawdą, są tylko uzasadnieniem do wprowadzenia kolejnego produktu na rynek.

Drugim wabikiem na początkujących amatorów są nazwiska zawodników promujących konkretne modele rakiet. Prawda jest jednak bolesna – zawodowi tenisiści nie grają tym, co trzymają w rękach na oficjalnych zdjęciach. Zazwyczaj są to odpowiednio dostosowane do nich rakiety, albo modele już dawno nieprodukowane, malowane jedynie zgodnie z obecnie aktualną generacją. Nie warto więc kierować się również i tym kryterium, ponieważ może ono sprowadzić na nas poważne tenisowe kłopoty. Weźmy przykład Rogera Federera. Od lat promował model Six. One Tour. Jeśli skusilibyśmy się na tę ramę, to dostalibyśmy jedną z najbardziej wymagających rakiet dostępnych w sprzedaży – na pewno nie dla amatora na samym początku przygody z tenisem.

Całe szczęście, ramy mają szereg parametrów, które mogą pomóc nam podjąć decyzję. W tym poradniku nie skupimy się na odpowiedzi, wśród jakich rakiet powinien szukać, zaczynający przygodę z tenisem, amator. Omówimy za to szereg parametrów, zazwyczaj umieszczanych przez producentów w opisie swoich produktów.

Wielkość główki

Rzecz niemal podstawowa przy wyborze rakiety. Większa powierzchnia odbicia to bardziej rozległy sweet spot (optymalny punkt trafienia piłki), lepsza moc i, ogólnie, łatwiejsza gra – rama wybacza więcej błędów przy nieczystych uderzeniach. Im mniejsza główka, tym więcej kontroli uzyskujemy. W dzisiejszym tenisie dominują rakiety w przedziale 95-100 cali kwadratowych. Dawniej normą było korzystanie z takich o małych główkach – Sampras używał Pro Staffa o powierzchni 85 cali kwadratowych. Ale dzisiejsza gra, oparta na mocnych rotacjach topspinowych, wymaga już większego pola odbicia. W ofercie znaleźć można też rakiety o większej powierzchni, niż 100 cali kwadratowych. To, tak zwane, ramy oversize, ale, moim zdaniem, w większości przypadków zyski z ich używania są o wiele mniejsze od strat.

Długość rakiety

Większość rakiet ma standardową długość 27 cali, co daje 68,58 cm. Można jednak spotkać przedłużone. W zamyśle miały one pomagać w osiągnięciu jeszcze lepszego pułapu uderzenia piłki przy serwisie, ale po stronie wad trzeba wymienić większe przeciążenia, jakie niesie ze sobą używanie tego typu rakiety. Dla świadomego swojej gry zawodnika, który potrzebuje dodatkowych parametrów? Zdecydowanie tak. Na początek – zdecydowanie nie.

Waga rakiety

Kolejny kluczowy parametr. Im cięższa rama, tym trudniej będzie nam ją rozpędzić i ustawić w odpowiedniej pozycji do odbicia. W rezultacie częściej będziemy trafiać nieczysto, podarowując naszemu rywalowi cenne punkty. Duża waga daje jednak znakomitą stabilność, doda też kontroli. Jednak nieumiejętne korzystanie z ciężkich rakiet może prowadzić do kontuzji, będzie też trudniej nimi manewrować. Lżejsze ramy będą więc łatwiejsze w obsłudze. Na rynku można spotkać modele ważące od 245 g do nawet 360 g. Nie ma tu niestety złotej zasady – trzeba próbować i odnaleźć masę, która jest dla nas komfortowa, nie ogranicza naszej gry. Trzeba też pamiętać, że producenci często podają ten parametr dla ramy nienaciągniętej. Przykładowo, kupujemy model z wagą 295 g. Po założeniu naciągu, jej może ona podskoczyć do 310 g, owijka to średnio 5 g, a tłumik nawet 2 g. W rezultacie całość waży już 317 g, warto mieć ten fakt na uwadze.

Balans

Najprościej mówiąc, balans określa, gdzie znajduje się większość masy naszej rakiety. Może wyróżnić ramy ważone na główkę, równo i na rączkę. Te pierwsze będą bardziej stabilne, ostatnie są łatwiejsze w manewrowaniu, pośrodku mamy „złoty środek”.

Swingweight

W mojej opinii, jedna z kluczowych wartości. Chociaż często pojawiają się głosy, że jest on bardzo subiektywny, to jednak ma duże przełożenie na to, jak odbija się danym modelem. Swingweight określa odczuwalny ciężar ramy w ruchu, czyli w kluczowym momencie – kiedy przygotowujemy się i uderzamy piłkę. Im wyższy, tym rakieta jest odczuwalnie cięższa. Gdybyśmy wzięli dwie rakiety identyczne pod względem wszystkich parametrów, ale ze znaczną różnicą swingweightu, to jedna z nich byłaby wyraźnie „lżejsza”, chociaż waga mogłaby temu przeczyć.

Sztywność

Podaje się go w jednostce RA. Im sztywniejsza rakieta, tym więcej mocy będzie oferowała użytkownikowi, ale jednocześnie spadał będzie komfort przy nieczystych uderzeniach. Odwrotnie rakiety miękkie – kosztem mocy, dodadzą kontroli, a rama zyska do tego na czuciu piłki.

Szerokość ramy

Ogólnie, im szersza rama, tym więcej mocy ma rakieta. Cienka, odwrotnie, będzie wspomagać kontrolę i czucie piłki na rakiecie.

Przeplot

Dzisiaj mamy dwa najpopularniejsze rodzaje przeplotów 16/19 i 18/20. Pierwszy, inaczej nazywany otwartym, będzie wspomagał rotowanie piłki, zwłaszcza w rakietach o większej powierzchni główki. Drugi wspomoże kontrolę, ale w rakiecie o małej powierzchni odbicia może będziemy mieli uczucie odbijania „deską”.

Oczywiście, rakieta tenisowa to zbiór poszczególnych parametrów, które na siebie wpływają, żaden z nich nie jest przecież odizolowany od drugiego. Jakie ich połączenie da ciekawą propozycję dla początkującego – zostawimy tę kwestię na następne rozważania. Na teraz mam jednak jedną, małą, ale istotną radę przy zakupie ramy. Jeżeli jesteśmy osobiście w sklepie, poprośmy sprzedającego o sprawdzenie, czy wybrany przez nas model faktycznie posiada docelowe parametry. Często kontrola jakości nie stoi na wysokim poziomie i zdarzają się później niemiłe przypadki. Najważniejsze, i najłatwiejsze, jest sprawdzenie wagi i balansu. Można zaufać firmom, ale kiedy nie byłem jeszcze świadomy, jak duża jest skala tego zjawiska, kupiłem dwa identyczne modele rakiety. Na korcie jedną z nich grało mi się lepiej, gdy zmieniałem na drugą – mój poziom spadał. Dyspozycja dnia? Nie, jedna z rakiet, naciągnięta tą samą struną, z identyczną owijką i tłumikiem ważyła dokładnie 305 g, o 12 mniej od drugiej.

Autor: M.K

Źródło:

blog.tenniswarehouse.com

www.tenniscompanion.org

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się