Ranking WTA: Williams przechodzi do historii
Michal
Stało się to, co wszyscy wiedzieli od dwóch tygodni. Serena Williams właśnie wyrównała historyczny wynik Steffi Graf.
Był 18 lutego 2013 roku. W finale turnieju w katarskiej Dausze zmierzyły się liderka rankingu Wiktoria Azarenka i pretendentka do tej roli Serena Williams, która pragnie wrócić na szczyt. Po trzysetowym pojedynku górą jest Amerykanka i to ona została właśnie nową/starą najlepszą rakietą świata.
Od tamtego lutowego dnia minęło już 186 tygodni, a w kobiecym tenisie nadal mamy status quo i ciągle rządzi nim królowa Serena Williams. Po tym jak w dzisiejszym notowaniu nadal patrzy na rywalki z góry stało się jasne, że wieloletni rekord Stefii Graf pod względem liczby tygodni z rzędu na tenisowym tronie. Czy Amerykance dane będzie pobić ten wynik? Zadania nie będzie miała łatwego, w rozpoczętym właśnie US Open broni punktów za zeszłoroczny półfinał. Porażka w pierwszych rundach może więc kosztować ją spadek za Andżelikę Kerber.
Jeśli Niemka wyprzedzi Serenę to będziemy mogli mówić o końcu pewnej tenisowej epoki. Młodsza z sióstr gra w coraz mniejszej liczbie turniejów, w tym roku dopiero po raz siódmy rywalizuje o punkty. Dla porównania jej najgroźniejsza rywalka rozpoczyna właśnie swój 17 start turniejowy, a doliczyć jej trzeba jeszcze dwa mecze w Pucharze Federacji. Prędzej niż później Williams odda palmę pierwszeństwa, zwłaszcza, że wiek zaczyna powoli dawać o sobie znać. Pytanie tylko czy nastąpi to już w Nowym Jorku? Wielu wieszczyło już rychłą zmianę warty, ale Serena twardo utrzymuje się na szczycie i nie zamierza rezygnować.
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny