Roland Garros: dwie Polki w trzeciej rundzie

Michal
linette rg

Kolejny udany dla biało-czerwonych dzień podczas Roland Garros 2017. Dwie nasze reprezentantki zameldowały się w trzeciej rundzie.

Mecze z udziałem Agnieszki Radwańskiej i Magdy Linette rozpoczęły się niemal równocześnie. O dziwo dużo szybciej ze swoją rywalką uporała się zawodniczka z Poznania. Jej rywalka i zarazem partnerka deblowa – Ana Konjuh nie miała najlepszego dnia. W pierwszym secie wszystko układało się po myśli Polki. Szybko wypracowana przewaga przełamania była tylko początkiem prawdziwej kanonady. Linette wychodziło wszystko, a Chorwatce niemal nic. W pierwszym secie Polka wygrała 24 punkty, a jej rywalka tylko 10. Na tablicy pojawił się wynik 6-0.

Będąca na deskach Konjuh potrafiła się jednak podnieść. Szybko zaliczyła breaka i wyszła na prowadzenie 2-0 w drugi secie. Powróciły jednak demony z pierwszej partii i Linette szybko wyrównała na po 2. Chorwatka znowu zaczęła grać cierpliwie i prowadziła 5-4 z przełamanie. Polka zanotowała jednak fantastyczny comeback odrabiając straty. Przy swoim podaniu po raz kolejny nie wytrzymała presji i zakończyła słaby w swoim wykonaniu mecz. Poznanianka dzięki zwycięstwu dostanie 130 punktów rankingowych, a na jej konto wpłynie minimum 118 tys. euro. Teraz przed nią ciężkie wyzwanie bowiem na jej drodze stanie Elina Svitolina.

Więcej emocji było w spotkaniu Radwańskiej z Alison van Uytvanck. Belgijka pokazała, że jej 113. miejsce w rankingu nie odzwierciedla umiejętności jakie posiada. W pierwszym secie szybko wyszła na prowadzenie 2-0, a po chwili miała szansę na 4-1. Przerwa medyczna na życzenie Isi wybiła nieco z rytmu kwalifikantkę i Polka zdołała odrobić straty. Prowadziła nawet 6-5, ale i tak nie udało jej się wygrać seta bowiem w tie-breaku lepsza okazała się van Uytvanck.

Na szczęście jeden przegrany set nie oznacz przegranej w meczu. Radwańska zaczęła grać lepiej, konsekwentnie urozmaicała swoją grę, żeby nieco ruszyć Belgijkę poza linię końcową. Gdy jej się to udawało to rywalka miała problemy. Krakowianka dwukrotnie przełamała przeciwniczkę i spokojnie dograła seta. W trzecim również jako pierwsza wygrała serwis Belgijki wychodząc po chwili na 3-1. Niżej notowanej zawodniczki nie było już stać na powrót do gry i mecz zakończył się triumfem Agnieszki Radwańskiej. W kolejnej rundzie czeka na nią Alize Cornet, która pokonała Barborę Strycovą.

WTA Roland Garros – II runda gry pojedynczej:
M. Linette – A. Konjuh (29) 6-0, 7-5
A. Radwańska (9) – A. van Uytvanck (Q) 6-7(3), 6-2, 6-3

Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się