Roland Garros: Linette jednak przegrywa

Michal
linette miami

Magda Linette, mimo pięknej, momentami heroicznej walki nie awansowała do drugiej rundy Rolanda Garrosa.

Wydwało się, że pierwsza rywalka Poznanianki- Johanna Larsson ze Szwecji jest w jej zasięgu. Tak rzeczywiście było, a mecz był bardzo zacięty. Rozpoczął się jednak bardzo źle dla Magdy Linette. Szwedka już w premierowej rozgrywce zanotowała przełamanie, a po chwili prowadziła 2-0 po utrzymaniu podania. Poznanianka szybko jednak odrobiła breaka i wyrównała stan meczu. Dwa kolejne gemy nie przyniosły nam zmiany remisowego stanu gry. Niestety przełamanie nadeszło w ósmym gemie. Larsson miała serwis na seta. Szwedka nie zmarnowała okazji, wygrała gema „na sucho” , a pierwszego seta 6-3.

Druga partia to ponownie przełamanie na korzyść Johanny Larsson już w pierwszym gemie. Sytuacja Magdy stawała się coraz trudniejsza. Po raz kolejny Szwedka niezbyt długo cieszyła się otwierającym podaniem ponieważ momentalnie nadeszła odpowiedź. Po utrzymaniu podania Polka w końcu znalazła się w tym meczu na prowadzeniu. Poznanianka zaczynała się rozpędzać, dwa kolejne wygrane gemy i prowadzenie 4-1. Larsson cudem uniknęła kolenego przełamania bo przegrywała już 15-40 w szóstym gemie. Pałeczka była jednak ciągle po stronie Polki. Larsson odrobiła jednak stratę i ucekła spod topora wyrównując stan seta. Był to już jednak ostatni wygrany przez nią gem w tym secie co oznaczało wygraną Linette i trzeciego seta, który musiał rozstrzygnąć o losach meczu.

Na początku seta kibice mogli przeżyć kolejne deja-vu bowiem zaczęło się od przełamania dla Larsson i natychmiastowej odpowiedzi Linette. Niestety kolejne przełamanie w 5 gemie zanotowała zawodniczka ze Skandynawii. Odpowiedź biało-czerwonej? Oczywiście natychmiastowa. W tym momencie meczu naprawdę ciężko było przewidzieć, która zawodniczka awansuje do drugiej rundy. Kolejny zwrot sytuacji, na niekorzystny dla polskich kibiców nastąpił w 11 gemie kiedy to po raz kolejny Szwedka zdobyła breaka. Przy prowadzeniu 6-5 stało się to bardzo groźne. Okazało się, że był to decydujący cios.
Johanna Larrson po niespełna 2,5h walki awansowała do drugiej rundy kosztem Magdy Linette. Polce na pewno należą się brawa za walkę i wielokrotne powracanie do meczu. Niestety Szwedka okazała się za mocna. Magda nie poprawiła swojej sytuacji przed ogłoszeniem list kwalifikacyjnych do Igrzysk Olimpijskich. Ostatnia szansa w zbliżającym się Challengerze.

WTA Roland Garros- pierwsza runda gry pojedynczej:
M. Linette – J. Larsson 3-6, 6-4, 5-7

Autor: Michał Buczek- Redaktor Naczelny

Spodobał Ci się ten artykuł? Polub go na Facebooku

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w Polityce prywatności. W przypadku braku zgody na wykorzystywanie plików cookies, należy dokonać zmiany ustawień dotyczących zapisu plików cookies. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Tak, zgadzam się