US Open – klasyk w finale
admin
Cilic nie obroni tytułu
Dwaj najwyżej rozstawieni zawodnicy turnieju nie mieli problemów z awansem do finału. Novak Djokovic podejmował obrońcę tytułu Marina Cilica. Widzowie na pewno spodziewali się zaciętego pojedynku, ale końcowy wynik pozostawia raczej niedosyt. Serb wygrał 6:0, 6:1, 6:2, nie dając swojemu przeciwnikowi żadnych szans. Słabą postawę Cilica można usprawiedliwiać zmęczeniem poprzednimi meczami oraz potencjalnym urazem, o którym szerzej nie mówił. Chorwat miał problem z utrzymaniem piłki w korcie, widoczna też była słaba praca nóg, więc gra z kontuzją brzmi bardzo prawdopodobnie. W pomeczowym wywiadzie potwierdził to Djokovic: „Czuję się świetnie po takim występie w tej fazie turnieju. Wiedziałem, że Marin od kilku spotkań gra z kontuzją. Nie pozwoliłem jednak, żeby mnie to zdekoncentrowało”. Dla Serba było to 14 zwycięstwo nad Cilicem, mecz trwał zaledwie godzinę i dwadzieścia pięć minut. Po takim pojedynku lider na pewno podejdzie do finału wypoczęty i w dobrej kondycji fizycznej.
Nieco trudniejsze spotkanie ma za sobą Roger Federer, ale nikt nie domyślał się, że mecz zakończy się w trzech gładkich setach 6:4, 6:3, 6:1. Początek spotkania to duże problemy wyżej notowanego Szwajcara, który musiał bronić piłek na przełamanie. Po uspokojeniu własnej gry serwisowej, Federer już w następnym gemie przełamał Wawrinkę i do końca seta nie wypuścił prowadzenia. Gra była bardzo ofensywna z obu stron, ale to Stan popełniał więcej błędów. Federer z kolei świetnie bronił się serwisem i prezentował efektowne akcje przy siatce. Kolejne przełamania w drugim i trzecim secie nie pozostawiły złudzeń, w jakiej formie jest mistrz z Bazylei. Wygląda na to, że w jeszcze lepszej dyspozycji niż na Wimbledonie. Nie stracił przecież jeszcze ani jednego seta w imprezie. „Jestem bardzo zadowolony, do tej pory turniej układa się świetnie. W ostatnich sześciu latach bardzo się starałem, żeby dojść do finału, kilka razy byłem blisko i dzisiaj się udało przeciwko Stanowi, który również rozgrywał dobry turniej” – powiedział Federer. Jeżeli chodzi o najwyżej rozstawionych zawodników, to tegoroczny US Open nie dostarczył kibicom pożądanej dawki emocji i tenisowych wrażeń. Finał powinien jednak wszystkie te braki wynagrodzić.
Autor: M.K
Źródło:
www.atpworldtour.com