US Open – Szwajcarzy dalej w grze
admin
Faworyci grają dalej
Roger Federer gładko wygrał z Philippem Kohlschreiberem 6:3, 6:4, 6:4, ale był to do tej pory jego najsłabszy mecz w turnieju. W grze Szwajcara pojawiło się bardzo dużo niewymuszonych błędów, zarówno z forehandu, jak i backhandu. Nie funkcjonował też serwis. Federer osiągnął tylko 60% skuteczności pierwszego podania i gdyby po drugiej stronie siatki stał wyżej notowany rywal, wynik mógłby być inny. W trzeciej partii to Kohlschreiber przełamał Federera i zmusił go do odrabiania strat. Szwajcar po meczu był świadomy problemów w tym spotkaniu. „Myślę, że z powodu mojego serwisu i braku rytmu kilka razy mogłem zostać przełamany w secie drugim i trzecim. To ten typ meczów, które muszę wygrywać”.
Kłopotów z awansem nie miał za to jego rodak. Stan Wawrinka dosyć łatwo poradził sobie z Rubenem Bemelmansem, ale trzykrotnie stracił własne podanie. Szwajcar z kolei sześciokrotnie przełamywał przeciwnika i zamknął spotkanie wynikiem 6:3, 7:5, 6:3. W następnej rundzie Wawrinka zmierzy się ze sprawcą ogromnej niespodzianki – Donaldem Youngiem. Amerykanin przegrywał już 0:2 w setach. Victor Troicki nie dawał mu żadnych szans i spokojnie prowadził 6:4, 6:0. Kiedy zanosiło się na gładkie zwycięstwo, Amerykanin po tie-breake’u wygrał trzecią partię. Kolejne to już doskonała gra Younga, który posyłał winnery z niemal każdego miejsca na korcie. Troicki starał się wywierać presję na Amerykaninie często atakując siatkę, jednak rezultatem były świetne minięcia ze strony rywala. W zwycięstwie bardzo pomogła Youngowi publiczność. Każde dobre zagranie kończyło się owacją ze strony kibiców.
Dominic Thiem miał swoje szanse na zwycięstwo w starciu z Kevinem Andersonem, ale ostatecznie to bardziej doświadczony zawodnik wygrał 6:3, 7:6, 7:6. Lepsza postawa w tie-breakeach mogłaby przynieść Thiemowi chociaż seta. Anderson jednak skutecznie grał przy własnym serwisie, osiągając 79% wygranych punktów po pierwszym podaniu. W kolejnej rundzie sprawdzi on formę Andyego Murraya. Szkot pokonał Thomaza Bellucciego 6:3, 6:2, 7:5.
Thomas Berdych w starciu z Guillermo Garcią-Lopezem niespodziewanie przegrał pierwszą partię 6:7. W drugiej długo nie zanosiło się na odrobienie strat, jednak w kolejnym tie-breake’u lepszy okazał się czeski tenisista. Po tym poszło już łatwo – Berdych wygrał 6:3, 6:3. W kolejnej rundzie czeka go większe wyzwanie. Richard Gasquet nie miał problemów z pokonaniem Bernarda Tomica. Mecz zakończył się wynikiem 6:4, 6:3, 6:1. Tegoroczna pogoda w trakcie US Open to duży problem dla zawodników i wielu z nich musiało poddać swoje spotkanie. Dołączył do nich Jiri Vesely, który po przegraniu dwóch setów skreczował z powodu kontuzji szyi.
Autor: M.K
Źródło:
www.atpworldtour.com