US Open – Wawrinka w finale
admin
Przed Szwajcarem stało trudne zadanie w postaci Keia Nishikoriego. Japończyk podchodził do meczu pozytywnie zmotywowany, ale na pewno odczuwał trudy wcześniejszego pojedynku. Obaj zawodnicy mieli jednak za sobą długie i zacięte starcia. Istotne było więc utrzymanie dyspozycji fizycznej w bardzo trudnych warunkach – wysokiej temperaturze i sporej wilgotności.
Na początku lepiej wyglądał Nishikori. Japończyk grał agresywnie, ale mądrze wybierał momenty ataku. Niewygodne piłki prowadziły do niewymuszonych błędów Wawrinki, zwłaszcza z backhandu. Break pointy pojawiły się nieoczekiwanie, Nishikori z nich skorzystał i tak już pozostało do końca partii. Stan przegrał 4:6.
Od tego momentu Wawrinka zaczął powoli odbudowywać swoją pozycję. Lepszy serwis zapewnił mu sporo wygranych piłek. Chociaż ciągle pojawiały się niewymuszone błędy, to Nishikori również nie błyszczał na tym polu, co dawało przewagę Stanowi. Japończyk w całym meczu popsuł aż 47 piłek, a w pewnym momencie Szwajcar nie chciał pomagać tym samym. Wawrinka zdobył przełamanie w kluczowym momencie i zamknął seta 7:5. Nishikoriego nękały problemy z wygrywaniem punktów po drugim podaniu, co mściło się kolejnymi przełamaniami. Kiedy Stan zdobył trzeciego seta 6:4 widać było, że jest już o krok od finału. Czwarta partia należała już wyłącznie do Szwajcara – 6:2 dało mu zasłużone zwycięstwo.
Źródło:
www.usopen.org
Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego