US Open – zmienne szczęście Polaków w deblu

  Już tylko Łukasz Kubot pozostał w tegorocznym turnieju deblowym. Polak i Alexander Peya pokonali parę Stephane Robert/ Dudi Sela. Kluczem do zwycięstwa była świetna postawa przy break pointach. Polsko-austriacki duet wykorzystał obie nadarzające się okazje. W pierwszym secie jednak Sela i Robert również przełamali przeciwników, co doprowadziło do tie-breake’a. Mimo to Kubot z Peyą nie obniżyli poziomu, wygrywając 7-5. W drugim secie zdobyte udało się utrzymać zdobyte prowadzenie, dzięki temu Polak i Austriak cieszyli się z zwycięstwa 7:6, 6:4.

            O wiele słabiej zaprezentowali się Marcin Matkowski i Jurgen Melzer. Ich rywale – Jamie Murray oraz Bruno Soares to deblowa czołówka, rozstawiona z „czwórką”, ale kibice nie spodziewali się chyba tak gładkiego rozstrzygnięcia. Brytyjsko-brazylijski duet zamknął pojedynek w nieco ponad godzinę, wygrywając 6:1, 6:1.

Źródło:

www.usopen.org

Autor: M.K – Zastępca Redaktora Naczelnego