Wimbledon: Hot Dog Federera
adminHot Shot w meczu Federera
Tegoroczny Wimbledon obfituje w wiele emocjonujących akcji, ale już w drugiej rundzie pojawił się kandydat na najładniejsze zagranie całego turnieju, a może i sezonu. Roger Federer, w pojedynku z Samem Querreyem, popisał się znakomitym lobem. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że zgrał go tzw. hot dogiem, uderzając piłkę między nogami.
To Querrey przeważał w całej akcji. Po swoim serwisie najpierw uderzył forehandem, a następnie zaatakował siatkę udanym wolejem po linii, w róg kortu. Szwajcar, zamiast tradycyjnego minięcia, zaprezentował jedno z najbardziej widowiskowych uderzeń w swojej karierze – piłka poleciała nad zaskoczonym przeciwnikiem i wpadła pod samą linię końcową po drugiej stronie kortu. Querrey zdołał do niej dobiec, ale jego odegranie trafiło już w siatkę. Publiczność nagrodziła obu tenisistów gorącą owacją. Uderzenie było na tyle zaskakujące, że nawet na twarzy poważnego zazwyczaj Federera pojawił się na chwilę uśmiech.
Zapytany po meczu o tę akcję, 7-krotny zwycięzca Wimbledonu, odpowiedział: „Takie zagrania nie zdarzają się często. To było perfekcyjne. Czułem, że mam trochę czasu na ustawienie do zagrania między nogami, ale zawsze gdy nie wygrywasz takiego punktu, wyglądasz trochę głupio”. Federer pewnie zwyciężył w całym spotkaniu 6:4, 6:2, 6:2 i zameldował się w trzeciej rundzie turnieju.
Popisowe zagranie Rogera możecie zobaczyć tu: Hot Dog Federer Wimbledon 2015
Autor M.K