WTA Auckland: turniej już bez sióstr Williams!
Michal
Nie tak początek sezonu wyobrażała sobie Serena Williams. Główna faworytka już po dwóch meczach musi pakować swoje walizki. W podróży na następny turniej może towarzyszyć jej siostra ponieważ też zakończyła już swój udział w Auckland.
Debiut Sereny Williams w Auckland nie zostanie przez nią dobrze zapamiętany. W pierwszym meczu pokonała wprawdzie Pauline Parmentier, ale było to jej ostatnie zwycięstwo w Nowej Zelandii. Madison Brengle udowodniła rodaczce, że daleko jej do optymalnej formy. W pierwszym secie to młodsza z Amerykanek okazała się lepsza o jednego breaka. Po zwycięstwie Sereny w drugiej partii po tie-breaku wydawało się, że wszystko wraca pod kontrolę Williams. Brengle ponownie jednak przełamała Serenę, w dodatku uczyniła to w 10 gemie nie pozwalając jej na odpowiedź. Podwójny błąd Williams zakończył mecz.
Starsza z sióstr w drugiej rundzie miała zmierzyć się z Naomi Osaką. Do tego pojedynku jednak nie doszło ponieważ Venus Williams wycofała się z turnieju z powodu kontuzji ramienia.
Kapitalny mecz rozegrały między sobą dwie Czeszki. Barbora Strycova po pięknej walce, w trzech setach okazała się lepsza od Lucie Safarovej. Przegrana w tym meczu zanotowała tyle samo wygranych gemów co zwyciężczyni, ale w tenisie o zwycięstwie zawsze wygrywa ten kto na swoją korzyść rozstrzyga ostatni punkt. Do dalszej rywalizacji awansowała Jelena Ostapenko. Młodziutka Łotyszka w dwóch setach ograła Mirjanę Lucić-Baroni.
Jako ostatnia do ćwierćfinału awansowała Karolina Woźniacka, która nie miała problemów ze złamaniem oporu Varvary Lepchenko. Dunka jest aktualnie najwyżej rozstawioną zawodniczką w turnieju.
WTA Auckland- druga runda gry pojedynczej:
M. Brengle – S. Williams (1) 6-4, 6-7(3), 6-4
V. Williams (2) – N. Osaka – V.O
B. Strycova (4) – L. Safarova 7-5, 3-6, 7-6(4)
J. Ostapenko (7) – M. Lucić-Baroni 6-2, 7-6(3)
K. Woźniacka (3) – V. Lepchenko 6-3, 6-3