WTA Indian Wells: Houston mamy problem
MichalTrwa niemoc Agnieszka Radwańskiej. Po raz kolejny Polka odpada z turnieju dużo wcześniej niż sama zakładała.
Przed startem turnieju w Indian Wells wszyscy polscy kibice tenisa mieli nadzieję, że słabsza dyspozycja Agnieszki Radwańskiej jest już przeszłością i od turnieju w Kalifornii jej forma będzie tylko rosła. Już trzecia runda turnieju sprowadziła jednak nas wszystkich na ziemie.
Mecz rozpoczął się po myśli Isi, która zdobyła przełamanie na 2-1. Niestety później przytrafił jej się przestój, który Chinka boleśnie wykorzystała odskakując na 2-4 po serii trzech wygranych gemów z rzędu. Mimo prób dogonienia rywalki Agnieszce uciekł pierwszy set i musiała podnieść swój poziom gry w drugim jeśli chciała pozostać w turnieju.
W drugiej partii jej forma niestety nie była równa. Zaczęła bardzo źle tracąc serwis. Krakowianka szybko odrobiła stratę, ale na krótko bowiem po 6 gemach Peng znowu miała przewagę breaka. Agnieszka nie złożyła jeszcze broni i podjęła walkę. Pojedyncze piłki zadecydowały jednak o tym, że zamiast odrobienia straty mieliśmy kolejnego seta na koncie Shuai Peng, co oznaczało jej awans do IV rundy i możliwość zagrania z Venus Williams.
Od początku roku Radwańska zdecydowanie nie jest w formie. Może należałoby się zastanowić nad powrotem do starego dostawcy sprzętu? Pojawiały się już takie plotki, ale póki co Isia cały czas gra tą samą, różową rakietą. Transfer powrotny do Babolata wisi jednak na włosku.
WTA Indian Wells- 3 runda gry pojedynczej:
A. Radwańska (6) – S. Peng (Q) 4-6, 4-6
Autor: Michał Buczek – Redaktor Naczelny